stare-czarnowo

Dalsze prace renowacyjne wykonane zostaną w baszcie więziennej w Kołbaczu. Roboty konserwatorskie zakończą się w listopadzie 2018 roku. Gmina Stare Czarnowo pozyskała na ten cel wsparcie marszałka województwa. To 40 tys. zł.

Zakończył się drugi etap przebudowy ulicy Słonecznej w Starym Czarnowie. Tym razem był to blisko 600-metrowy odcinek w okolicach cmentarza. Podjęte działania wynikały z kontynuacji działań zapowiedzianych jeszcze w 2017 roku przy okazji modernizacji część drogi w pobliżu kościoła i placu zabaw.

Kolejnych sześć pięknych jubileuszy miało miejsce w gminie Stare Czarnowo. Pięć par z 50- oraz jedna z ponad 60-letnim małżeńskim stażem odebrały z rąk wójt Marzeny Grzywińskiej prezydenckie Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie. Uroczystość odbyła się w Starym Czarnowie 7 czerwca 2018 roku. Nie zabrakło pamiątkowych tabliczek i kwiatów.

Przed wizytą Magdy Gessler karczma koło Starego Czarnowa nazywała się „Czarny Bawół”. Po kuchennych rewolucjach przeprowadzonych w kwietniu 2018 r. jest to już „Biały Bawół”. Taką bowiem nazwę zaproponowała Magda Gessler.

Sesja Rady Gminy w Starym Czarnowie miała dziś dość krótki przebieg. Radni jak i sołtysi dyskutowali o drogach. Przyjęto zmiany w budżecie. 400 tys. zł przeznaczono na rozbudowę infrastruktury drogowej w Żelisławcu. Inwestorem jest Urząd Marszałkowski w Szczecinie, bo to droga wojewódzka.

Karczma CZARNY BAWÓŁ znajduje się przy ul. Szczecińskiej w Starym Czarnowie. Jak głosi reklama, karczma serwuje domowe obiady, dania z tradycyjnej polskiej kuchni.

Spektakl słowno-muzyczny poświęcony pamięci żołnierzy wyklętych „My nigdy nie poddamy się…” rozpocznie cykl wydarzeń organizowanych w gminie Stare Czarnowo w ramach obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Będzie to możliwe dzięki przyznanej przez samorząd dotacji w kwocie 2,5 tys. zł. Trafiła ona do Fundacji imienia Stanisława Pomian-Srzednickiego. To jedno z wielu działań, jakie odbędą się w gminie.

-Po akcji odebrania zwierząt lekarce ze Starego Czarnowa, przychodnia Lidii Pięty jest tymczasowo nieczynna. Po ponownym otwarciu placówki przyjedziemy na kontrolę. Pragnę podkreślić, że nasze kontrole przeprowadzone w pierwszym kwartale 2018 r, nie wykazały żadnych nieprawidłowości w zakresie stanu higieniczno-sanitarnego. W ubiegłym roku wystawiliśmy mandat z powodu braku bieżącej czystości, ale dotyczyło to spraw medycznych - informuje w rozmowie z igryfino państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Gryfinie Wioletta Rożko.

- Gmina Stare Czarnowo nie przekazywała pani Lidii Pięcie żadnych zwierząt pod opiekę. Mamy podpisaną umowę z jednym ze schronisk i tam w razie potrzeby są umieszczane. Wiadomo jednak, że ludzie bardzo często podrzucali pani Lidii chore lub stare zwierzęta. Ona się nimi opiekowała. Jednak nigdy nie zwracała się o pomoc do Urzędu Gminy w Starym Czarnowie. W 2015 i 2017 r. prowadzone były postępowania, w wyniku których pani Lidia Pięta została zobowiązana do wykonania niezbędnych prac melioracyjnych na swojej posesji. Jednak ostatnio w wyniku złych warunków atmosferycznych sytuacja znacznie się pogorszyła – informuje nas inspektor Piotr Cielecki z Referatu Inwestycji, Nieruchomości, Gospodarki Komunalnej, Rolnictwa i Ochrony Środowiska w Urzędzie Gminy w Starym Czarnowie.

O dramatycznej sytuacji zwierząt, jakie znajdowały się na terenie posesji lekarki ze Starego Czarnowa Lidii Pięty, głośno jest w całej Polsce. Dzisiaj (3 kwietnia 2018 r.) rozmawialiśmy na ten temat z Hubertem Gumowskim, powiatowym lekarzem weterynarii w Gryfinie.

W bardzo trudnych warunkach żyły zwierzęta w Starym Czarnowie i stąd akcja ich przewiezienia w inne miejsca. Konkretnie 85 psów, 9 koni, 6 krów, 17 świń i 2 kotów. Sposób łapania zwierząt budzi jednak oburzenie niektórych świadków. Jak doszło do tego, że te zwierzęta żyły w tak dramatycznych warunkach, rozstrzygać będą musiały organy sprawiedliwości. Miejmy nadzieję, że faktycznie sprawiedliwie. My byliśmy świadkami likwidacji hodowli w starym Czarnowie. Rozmawialiśmy z ludźmi, którzy przyglądali się akcji.

Lidia Pięta od 2002 r. jest właścicielką niewielkiego gospodarstwa rolnego w Starym Czarnowie. Pochodzi ze Szczecina. W Starym Czarnowie mieszka od 28 lat i pracuje tam jako lekarz. W latach 1999-2006 była przewodniczącą Rady Powiatu Gryfińskiego. Na radną powiatową startowała także w ostatnich wyborach w 2014 r. Zabrakło jej jednak nieco głosów. Teraz o jej gospodarstwie zrobiło się głośno w całej Polsce. W ciągu dwóch dni (29-30 marca 2018 r.) z jej posesji zabrano ponad 120 zwierząt. Decyzja ta podyktowana była warunkami, w jakich przebywały psy, świnie, krowy, konie i koty.

W makabrycznych warunkach przetrzymywane były zwierzęta na jednej z posesji w Starym Czarnowie w powiecie gryfińskim. Dwa dni trwało odbieranie psów, kotów, świń, koni i krów właścicielce gospodarstwa. - Ta pani przygarniała bezpańskie zwierzęta. Jednak w pewnym momencie sytuacja ją przerosła – mówi nam oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Gryfinie aspirant sztabowy Marcin Karpierz.

To wielki dramat ponad setki zwierząt. Potrzebujemy Państwa pilnej pomocy jeszcze dziś, przed Świętami Wielkanocnymi. W Starym Czarnowie w powiecie gryfińskim z jednego z gospodarstw odbieranych jest około 120 zagłodzonych zwierząt przebywających w okropnych warunkach. Byliśmy na miejscu i niestety potwierdzamy ten koszmar.

Podczas dzisiejszej (27 marca 2018 r.) sesji Rady Gminy w Starym Czarnowie radni dokonali nowego podziału na 15 okręgów wyborczych. Wcześniejsza propozycja została zakwestionowana przez komisarza wyborczego. Nowe poprawki - w imieniu komisji budżetu i rozwoju gospodarczego - zgłosił Damian Rabenda, a radni przyjęli zmiany.