Zwierzęta trzymane były w skandalicznych warunkach. W piątek 30 marca 2018 r. zostały zabrane właścicielce, która chciała stworzyć na swojej posesji coś w rodzaju schroniska dla zwierząt. Niestety, przy takiej ilości zwierząt stało się to niemożliwe, chociaż chęci miała dobre. Z zawodu jest przecież lekarzem. Teraz niewykluczone, że usłyszy zarzut znęcania się nad zwierzętami.
Gospodarstwo znajduje się przy głównej ulicy w Starym Czarnowie. Za ogrodzeniem podwórko, a właściwie błotniste bajoro. Wokół pełno jakichś gratów i zwierząt. Część psów biega swobodnie, inne są pozamykane. Niektóre są w słabej kondycji. Chodzą po padlinie i innych martwych już zwierzętach. W powietrzu unosi się okropny smród.
Świnie brodzą w bagnie - przedstawiamy nagrania:
W domu na schodach wita nas kolejna sfora psów. Służby, które przyjechały zabrać zwierzęta wchodzą na poddasze.
-Smród i bałagan jest przerażający. Na poddaszu warstwa gnoju grubości ok. 20 cm i kolejne zwierzęta – opowiada nam jeden z naocznych świadków.
O przerażającym odkryciu w Starym Czarnowie prokuraturę poinformowało Stowarzyszenie "Pogotowie dla zwierząt". -To co zastaliśmy na miejscu, ścięło nas z nóg – mówi Grzegorz Bielawski ze Stowarzyszenia "Pogotowie dla zwierząt".
Dwa dni trwało zaganianie i wywożenie zwierząt z posesji w Starym Czarnowie. Przedstawiamy to na trzech nagraniach:
-Postępowanie w sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Gryfinie. Badane są wszystkie okoliczności. Trwa ustalanie w jakich warunkach przebywały zwierzęta. Postępowanie ma celu ustalenie czy doszło do znęcania się nad zwierzętami, czyli w zakresie art. 35 paragraf 1 Ustawy o ochronie zwierząt. Obecnie postępowanie prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko komuś. To może się zmienić po zebraniu pełnego materiału dowodowego. Odpowiedzialność karna za znęcanie się nad zwierzętami przewiduje grzywnę, karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 – w rozmowie z igryfino informuje rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Joanna Biranowska-Sochalska.
O sytuacji zwierząt z gospodarstwa w Starym Czarnowie napisaliśmy wcześniej tutaj:
http://www.igryfino.pl/wiadomosci/27608,dramatyczny-los-okolo-120-zwierzat-koszmarne-warun
"Kocham te zwierzęta! Próbowałam wyjaśniać, ale kazano mi się zamknąć" - wywiadu dla igryfino udziela lekarka ze Starego Czarnowa:
http://www.igryfino.pl/wiadomosci/27613,kocham-te-zwierzeta-probowalam-wyjasniac-ale-kazan
Pozostałe linki do naszych artykułów:
http://www.igryfino.pl/wiadomosci/27696,w-przychodni-lekarki-ze-starego-czarnowa-ktorej-od
http://www.igryfino.pl/wiadomosci/27658,chore-psy-podrzucali-jej-do-starego-czarnowa-az-sy
http://www.igryfino.pl/wiadomosci/27640,znecanie-sie-nad-zwierzetami-to-tez-niechlujne-war
http://www.igryfino.pl/wiadomosci/27628,kontrowersje-wokol-akcji-odbierania-zwierzat-w-sta
Napisz komentarz
Komentarze