gryfino

Na ul. Reymonta w Gryfinie pług zgarnął śnieg, formując pryzmę. Spójrzcie Państwo, gdzie ją pozostawił.

Poważny kandydat był. Spełnił wszystkie wymagania formalne i został zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną. Tam wykazał się dużą wiedzą oraz doświadczeniem zawodowym z zakresu zadań objętych naborem – przyznaje burmistrz Gryfina Mieczysław Sawaryn. Jednak podczas rozmowy kwalifikacyjnej poruszone zostały również kwestie związane z warunkami zatrudnienia. I tu zaczęły się „schody”.

Oto król parkowania po receptę! - tak z przekąsem ocenił sytuację czytelnik i przysłał zdjęcie. Fotografia zrobiona została dzisiaj 6 lutego 2018 r.

Radny Jacek Kawka na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Gryfinie odniósł się do pewnych decyzji burmistrza Mieczysława Sawaryna. Nawiązał do wydawanego przez burmistrza biuletynu i mnożenia stanowisk w Urzędzie Miasta i Gminy.

Balu charytatywny zorganizowany został 3 lutego 2018 r. przez „Lions Club Wodnik Gryfino” oraz Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Gryfinie. Goście bawili się w Domu Restauracyjnym „Biała Wstążka” w Czepinie.

Przyczyny techniczne miały spowodować, że termin wywozu odpadów wielkogabarytowych nie ukazał się na stronie internetowej Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Gryfinie. To dlatego mieszkańcy Górki Miłości w Gryfinie nie mieli możliwości skorzystania z oferty. Interwencję podjęliśmy po sygnale czytelnika. Poniżej odpowiedź i przeprosiny PUK.

Gryfińskie koło Stowarzyszenie Kresy Wschodnie Dziedzictwo i Pamięć zaprasza na wykład historyka, profesora Uniwersytetu Opolskiego Stanisława Niciei pt. „Kresowa Atlantyda. Historia i mitologia miast kresowych”.

Dziękujemy wszystkim, którzy w sobotę 3 lutego 2018 r. postanowili spędzić wieczór karnawałowy, bawiąc się na balu charytatywnym w Domu Restauracyjnym „Biała Wstążka” w Czepinie. Bal zorganizowany został przez „Lions Club Wodnik Gryfino” oraz Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Gryfinie.

Proszę o interwencję. Droga wewnętrzna strefy Przemysłowej w Gardnie jest nieprzejezdna. Kierowca autobusu nie chce tam wjeżdżać, bo nic nie jest odśnieżone. Mamy w związku z tym problemy z dojazdem do pracy – skarży się pracownik mający zatrudnienie w strefie.

Od miesiąca „polowałem” w internecie na aktualny (na luty 2018 r.) harmonogram wywozu odpadów wielkogabarytowych przez PUK w Gryfinie. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłem, że informacja została zaktualizowana dopiero 1 lutego 2018 r. o godz. 19, a w harmonogramie podano, iż wywóz dużych gabarytów na mojej ulicy…. już się odbył - właśnie tego dnia. Sądzę, że żaden z mieszkańców Górki Miłości o tym nie wiedział! Proszę, zajmijcie się tą sprawą – napisał do nas pan Łukasz.

W gryfińskim parku miejskim panowało dzisiaj 4 lutego 2018 r. prawdziwe oblężenie. Wiatr ucichł, a drzewa otulone śnieżnym puchem znieruchomiały. W parku jednak ciszy nie było. Z zimowej aury cieszyli się duzi i mali.

-Jeden z warsztatów samochodowych na terenie gminy Gryfino odmawia wydania specyfikacji do faktury, o którą też musiałam się upominać. Tak więc nie wiem za co zapłaciłam, co zostało zrobione i jakie części wymieniono w moim samochodzie (a przecież mam prawo do takiej wiedzy) – napisała do nas pani Bożena z Gryfina. –Auto zostało naprawione zgodnie z umową i za kwotę, na którą umawialiśmy się z klientką. Fakturę oczywiście wystawiłem – odpowiada Stanisław Krawczyk, właściciel warsztatu „Plasta” w miejscowości Żórawie koło Gryfina.

Dzisiaj wszędzie w naszym regionie biało i zimowo. Nasza czytelniczka razem z rodziną wybrała się na spacer. Wspólnie ulepili bałwana, a pani Marlena przysłała nam zdjęcia.

Czy ośrodek pomocy społecznej ma prawo wliczać do dochodu rodziny otrzymaną wcześniej dotację z urzędu pracy na rozpoczęcie działalności gospodarczej? Czy w związku z tym OPS może wstrzymać wypłacanie świadczeń i na dodatek żądać zwrotu już wypłaconych pieniędzy? Z takim problemem zwróciła się do nas pani Agnieszka z Gryfina (imię zostało zmienione na potrzeby artykułu).

-Nie wymagamy żadnych nadzwyczajnych rzeczy, żadnych cudów. Oczekujemy tylko aby było normalnie. A jak jest? Dzisiaj chciałam się zapaść ze wstydu pod ziemię, a wszystko to przez władze mojego miasta – opowiada nam pani Małgorzata z Gryfina.