Gdzie podczas świąt szukać pomocy dla chorego pieska czy kotka
Słońce coraz wyżej, wiosna już na każdym kroku, coraz cieplej, ale spacery są coraz krótsze. Psiska przeróżnych ras i kolorów zupełnie nie rozumieją, co się na tym świecie porobiło. Puste i ciche ulice, samochodów mniej, a w domach zrobiło się trochę tłoczno. Trudno zrozumieć, dlaczego pan skręca w lewo, gdy droga do parku prowadzi w prawo. No bo skąd pies ma wiedzieć, że jest zakaz parkowych spacerów? Psy nie wiedzą, co znaczy słowo „koronawirus”. Lekarze w lecznicy przedziwnie poubierani. Tylko jedno zwierzę może wejść ze swoim opiekunem do gabinetu, pozostali czekają przed lecznicą. Cóż, czterołapy również muszą się dostosować, ale jak trafi się okazja spotkania i pomachania ogonami, to bardzo chętnie.
11.04.2020 22:24
10
4