- W związku z toczącym się w Prokuraturze Rejonowej w Gryfinie postępowaniem, jednej z osób postawiono już zarzut z art. 45 2 Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Sprawcy grozi grzywna od 10.000 do 500.000 złotych – informuje redakcję igryfino Ewa Obarek, p.o. rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
W pracy ze mnie żartują. Śmieją się, że jestem na filmie, który krąży po internecie. A nagrać mnie miano z gminnego lokalu, jak idę chodnikiem. Pytają mnie, ile wzięłam za reklamę – skarży się nam rozżalona pani Ewa.
Mimo ewidentnego łamania prawa dotyczącego zakazu reklamy wysokoprocentowego alkoholu w gminie Gryfino trwa udawanie, że się nic nie dzieje. Sprawcy zamieszania nie zdejmują zabronionych prawem reklam, ewentualnie śmieją się, ukazując się w oknie wystawowym lokalu należącym do gminy (foto). Burmistrz Mieczysław Sawaryn zapytany przez nas czy powiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa - milczy. Instytucje pilnujące przestrzegania prawa nie podejmują na razie działań. Czy to zmowa milczenia?
-Panowie redaktorzy, czy zdajecie sobie sprawę, jakie są kary za reklamę wódki na 1 stronie gazety? To są setki a często miliony złotych. Może się dogadamy? – tego rodzaju propozycję dostali redaktorzy gazety powiązanej z władzami Gryfina. Czy doszło do „dealu”, skoro powiadomiono burmistrza i mieszkańców o złamaniu zakazu reklamy alkoholu w lokalu należącym do gminy Gryfino i nadal nic się nie zmieniło?