112

To nie nastolatka jest winna, że została potrącona przez busa – tak sprawę ocenia sąd, który nie zgadza się ze stanowiskiem prokuratury i biegłego.

Korzystanie z komórki podczas prowadzenia samochodu jest równie niebezpieczne jak jazda pod wpływem alkoholu. Dlatego trzymaj ręce na kierownicy! Inaczej oberwiesz po kieszeni.

Wyjazdy strażaków zdominowane były przez akcje dwóch typów. Zobacz jakie to interwencje.

28 warszawskich policjantów ma być podejrzewanych, że któryś z nich jest ojcem dziecka praktykantki. Taka informacja obiegła media. Policja wydała już oświadczenie.

Na nagraniu widać, jak duża osobówka uderza w tył pojazdu ciężarowego. Siła jest tak potężna, że naczepę podrzuca do góry.

Stan drogi do elektrowni przez Pniewo, wygląda jak siedem nieszczęść! A pseudorowerowa trasa do przystanku w Pniewie jest nierówna, pofalowana, dziurawa i pełna drobnych czarnych kamieni, odprysków asfaltu (widać jakość położonego tam asfaltu). Powierzchnia wygląda jak tarka do warzyw - alarmuje mieszkanka gminy Gryfino.

Stoją w Pniewie, Radziszewie i Góralicach mierzą prędkość. Z udostępnionego maila wynika, że adresat miał przekroczyć prędkość o 15-20 km/h. Musi za to zapłacić 200 zł mandatu.

Siedział za kierownicą z 2 promilami. I wpadł. Są też kolejni pijani kierowcy już zostali ofiarami nowych przepisów. Teraz mogą stracić auta. Tymczasem minister sprawiedliwości zapowiada złagodzenie prawa napisanego przez PiS.

Parlament Europejski podjął decyzję dotyczącą kierowców 70 plus. Będą musieli przechodzić dodatkowe badania i jednocześnie... nie będą musieli.

Kobieta z dzieckiem w wózku wchodzi na pasy dla pieszych na jezdni. Jest dobrze widoczne. Nagle potrąca ją samochód. Kobieta z dzieckiem trafiają do szpitala.

Zdarzenie miało miejsce na terenie miasta Gryfino. Została zatrzymana podczas rutynowej kontroli drogowej. Policjanci użyli narkotestu.

Jechał wężykiem i się przewrócił niemal na środku drogi. Jak wykazał alkomat miał prawie 1,7 promila alkoholu we krwi.

Umówili się, żeby kupić samochód. Spotkanie zakończyło się jednak śmiercią kupca. Po latach zabójca został w końcu zatrzymany. Już usłyszał zarzuty.

Skok planowali na te plebanie, które nie miały ani monitoringu, ani alarmów. Szajka była coraz bardzioej rozzuchwalona. Straty sięgają kwoty nie mniej niż 450 tys. zł. Ich łupem padała głównie gotówka i biżuteria.

Nie ma dnia, żeby policja nie informowała o tym, że ktoś został oszukany metodą „na wnuczka” albo „na policjanta”. Ludzie przekazują duże pieniądze tzw. kurierom, zostawiają je w śmietnikach lub wyrzucają przez okno. Takie zdarzenie właśnie nagrała kamera miejskiego monitoringu.