112

Teraz jest czas kiedy wzmaga się aktywność sklepowych złodziei. Bo ci tylko czekają na okazję, żeby zgarnąć towar z półki i nie zapłacić.

Śledztwo nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową w Szczecinie dotyczy m.in. fałszowania dokumentacji i prania pieniędzy przez zorganizowaną grupę przestępczą w obrocie meblami. Przeszukano m.in. miejsca zamieszkania rzekomych prezesów oraz adresy, pod którymi zarejestrowano podmioty uczestniczące w łańcuchach transakcji.

Do dramatycznego zdarzenia doszło na wysokości ul. Gen. Andersa w Gryfinie w nocy ze środy 27 marca na czwartek 28 marca 2024 r. Na torach kolejowych zginął mężczyzna. Został potrącony przez pociąg.

Zaczęło się od błędu kierowcy samochodu osobowego na łuku drogi. Potem nastąpiła reakcja łańcuchowa i kilka aut wraz z autobusem wiozącym dzieci wzięło udział w wypadku. Co stwierdziła policja?

Sąd przyznał poszkodowanemu mężczyźnie rację i 20 tysięcy złotych odszkodowania. Ale i tak musi on wyłożyć, a nawet dołożyć pieniądze z własnej kieszeni.

Chodzi m.in. o fotoradary oraz o pisma z Inspekcji Transportu Drogowego nakazujące wskazanie, kto prowadził auto. Poruszona jest też sprawa odbierania praw jazdy. Rzecznik praw obywatelskich wyruszył na krucjatę przeciwko mandatom nakładanym na kierowców.

Mamy już oficjalne stanowisko policji odnośnie pijanego kandydata na radnego do rady powiatu (miał ponad 4,1 promila). Informację otrzymaliśmy od aspiranta Jakuba Kuźmowicza, oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Gryfinie.

Przerażone dziecko, które nie mogło wyjść z mieszkania, a musieli ratować strażacy, to nie jedyna akcja.

Przed sądem w Gryfinie stanie Ukrainiec, który spowodował kolizję w naszym powiecie, mimo że posiadał zakaz prowadzenia samochodu.

Wyglądał na pijanego, ale gdy przyjechali policjanci okazało się, że trzydziestolatek jest trzeźwy. Zdradziło go drugie badanie.

Fiskus nie odpuszcza i ciągle kontroluje w nadziei na przyłapanie kogoś na unikaniu płacenia podatków. Teraz pod lupę wziął właścicieli mieszkań.

Uderzył w busa i w panice wraz z całą kompanią zaczął uciekać z miejsca wypadku. Tacy byli pijani, że jeden podtrzymywał drugiego. Daleko nie uciekli…

Były policyjny negocjator zasugerował, że policyjna praktykantka ma dziecko z policjantem. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to,z e napisał, że wpłynęło "pismo z żądaniem podania personaliów" funkcjonariuszy. Chodzić miało o 28 policjantów. "Niby prewencja a nie zapobiegli" - komentuje jeden z internautów. Komenda dementuje a'propos pisma, ale do meritum sprawy się nie odnosi.

Noworodek był w bardzo ciężkim stanie. Według badań miał ponad promil alkoholu. Szpital powiadomił o tym policję, a ta prokuraturę. Matce grozi więzienie.

Kierowca samochodu marki BMW spowodował dziś w nocy kolizję w mieście i wjechał w ogrodzenie. Ledwo się trzymał na nogach, bo taki był pijany - opowiada mieszkaniec .