W Gryfinie przy parafii NNMP jest pod opieką proboszcza Stanisława Helaka. Od kilkunastu lat Zarząd na czele z Haliną Szczepańską i wiernymi wolontariuszami dbają o swoich podopiecznych.
W całym kraju w okresie przedświątecznym organizowane są spotkania przy wigilijnym stole. Również w Gryfinie w salce parafialnej w czwartkowe popołudnie 19 grudnia 2019 r. spotkali się ci, którym drogi się poplątały i którzy tak bardzo chcieliby uwierzyć, że choć przez chwilę nie będą sami.
A na stole gorący barszcz czerwony z uszkami, pierogi, ryba. Na to spotkanie w salce katechetycznej czekali cały rok. Przy tych stołach nakrytych białym obrusem czują się trochę jak nie na swoim miejscu. W tym roku jakby ich było mniej. Jednych już nie ma, inni przyszli tutaj pierwszy raz. Był dom, ale domu już nie ma…
Kolęda, opłatek i życzenia. Ksiądz proboszcz wygłasza fragment Ewangelii, odmawiają modlitwę „Ojcze nasz”. Burmistrz Mieczysław Sawaryn wielu z nich zna od lat. Złożył im życzenia wszystkiego dobrego, a przede wszystkim zdrowia. Na chwilę powrócił dom, choinka i pytanie: dlaczego tak się stało? Kto to wie… Ale nie zawsze to los wybrał im drogę, po której idą.
Kończy się kolacja. Wyjdą z zawiniątkiem w ręku. I pójdą, tylko dokąd?
TWS
Napisz komentarz
Komentarze