Teraz – po ścięciu latarni – miejsce zrobiło się bardzo niebezpieczne. Chodziłam tamtędy z dziećmi i psem wieczorem na spacer. Jednak obecnie obawiam się przechodzić w tym miejscu, bo auta skręcające w ul. Jana Pawła II mają bardzo ograniczoną widoczność.
Czy ktoś ma zamiar coś z tym zrobić?! – pyta pani Ewelina i przysyła nam zdjęcia owego miejsca zrobione w dzień i o godzinie 19.30.
Problem opisany przez czytelniczkę przedstawimy władzom gminy.
Napisz komentarz
Komentarze