-Mam nadzieję, że SLD powróci do Sejmu, bo lewicowe podejście jest Polsce potrzebne - powiedział Michał Kozakiewicz, szef SLD w powiecie gryfińskim.
Taką samą nadzieję wyraziło dwoje kandydatów z list SLD do Sejmu RP. Wojciech Długoborski dodał, że liczy na dwucyfrowy wynik wyborczy, bo jednocyfrowy byłby rozczarowaniem.
-Zajmuję się nowoczesną edukacją, tematami wspierania rodziny, zwłaszcza tych borykających się z niepełnosprawnością - powiedziała z kolei Katarzyna Kotula, dodając, że też ważne są dla niej prawa kobiet. -Mówimy też odważnie o świeckim państwie. Niech lekcje religii wrócą do sal katechetycznych - dodała gryfinianka.
Wojciech Długoborski zaznaczył, że najważniejszy jest dla niego wynik kandydatki i to aby doszło do zjednoczenia lewicy.
Na zakończenie konferencji prasowej p. Stankiewicz, człowiek od reklam z Gazety Gryfińskiej powiedział: "Z Bogiem!".
Wkrótce przygotujemy materiał filmowy z konferencji. Będzie on dotyczył tej części, kiedy to można było zadawać pytania.
Tam dowiemy się czy dwoje lewicowych kandydatów z Gryfina nie osłabia swoich pozycji oraz dlaczego SLD w Gryfinie zwane jest "partią kanapkową".
Napisz komentarz
Komentarze