Kiedy przyjeżdża mieszkająca tutaj matka z dziećmi albo osoba niepełnosprawna, na parkingu nie ma już miejsca. Trzeba więc zostawiać samochód kilkaset metrów dalej i wracać do domu pieszo z dziećmi i zakupami niezależnie od pogody - pada czy wieje albo jest upał.
Spółdzielnia bierze duże pieniądze za czynsz. Przed blokami jest dużo miejsca, gdzie mogłyby powstać nowe miejsca postojowe. Może czas pomyśleć o takiej inwestycji? – pyta nasza czytelniczka.
Napisz komentarz
Komentarze