Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 grudnia 2024 01:59
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Sikają mi pod samym oknem! - skarży się czytelniczka

Mieszkam w bloku zwanym bankowcem przy ul. 1 Maja w Gryfinie. Od kiedy zamknięty został miejski szalet, niektórzy ludzie załatwiają się na ściany naszego budynku. Liczyłam na to, że jak w ubiegłym roku zrobiono tu furtkę od śmietnika, proceder ustanie. Jednak tak się nie stało. Przychodzą tu młodzi, starzy, pod wpływem alkoholu, niczym do miejskiego szaletu kilka razy dziennie - opowiada nam czytelniczka.

Z drugiej strony bloku (od ulicy Chrobrego) jest przystanek autobusowy, ludzi jest więc sporo.

-Dziś jakiś facet mający ok. 40 lat sikał mi bezpośrednio na samochód! Kiedy zwróciłam mu uwagę, on się tylko odwrócił i sikał dalej! Teraz muszę jechać na myjnię - dodaje internautka.

Jeszcze niedawno priorytetem dla gminy miał być szalet w parku, który rozwiązałby tego typu sytuację.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama