- Swoją nagrodę każdego miesiąca wręczam osobom, stowarzyszeniom czy klubom, tym którzy swoją postawą, swoim działaniem w pełni na nią zasługują. Bardzo podoba mi się to co robicie, wasze pomysły na to, żeby nie siedzieć w domu, prowadzić aktywne życie, pomagając sobie i innym - powiedział burmistrz Mieczysław Sawaryn.
Prawie przy każdym tego typu spotkaniu burmistrz podkreśla potrzebę założenia fundacji. Mówi o tym, że w Gryfinie jest trochę ludzi mających „grubsze” portfele, a których pomoc bardzo by się przydała. Niestety, jak dotychczas odzewu na tę propozycję nie ma.
Spotkanie, trwające dość długo, przebiegało w bardzo sympatycznej atmosferze. Rozgadało się seniorskie towarzystwo. Poruszano wiele spraw i problemów dotyczących wczorajszego i dzisiejszego dnia. Nie każdego dnia zdarza się okazja aby przy kawie porozmawiać, pożartować czy powspominać z burmistrzem. Seniorzy byli zainteresowani sprawami swego miasta, jego zmieniającym się wyglądem oraz brakami i potrzebami.
Burmistrz jak zawsze podkreślał służebną rolę pracowników urzędu wobec społeczności i zawsze otwartych drzwi urzędu. Z wypowiedzi uczestników wynikało, że bardzo sobie cenią takie bezpośrednie spotkania z burmistrzem i za nie dziękują. W klubie, bez działalności którego trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie Gryfina, jak zwykle „czuwała” Ela Smirnow.
TWS
Napisz komentarz
Komentarze