Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 12:38
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Jestem więźniem we własnym domu

Pan Janusz Borowski w swym mieszkaniu przy ul. Chrobrego w Gryfinie stoi z lornetką przy oknie i pokazuje nam kopcące kominy w centrum miasta. - Jestem więźniem we własnym domu. Człowiek praktycznie od jesieni do wiosny nie może otworzyć okna, bo może zatruć się dymem. Wielu ludzi ma problemy z oddychaniem, inni umierają nawet nie wiedząc na co. A ja tylko tutaj naliczyłem 18 kominów, a w każdym są przecież ciągi kominowe do palenisk -mówi nam pan Janusz.

To kolejny głos w sprawie smogu w Gryfinie. Wskazane domy należą do Gryfińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Maila z pytaniem dotyczącym opisywanej sytuacji wysłaliśmy wczoraj, ale jeszcze nie mamy odpowiedzi. Gdy tylko ją otrzymamy, opublikujemy. 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama