gtbs

Po ostatniej ulewie piwnica pana Floriana Rysa mieszkającego przy ul. Kościuszki 12 w Gryfinie została zalana. Woda wdarła się również do wielu innych piwnic. - Sami zbieraliśmy wodę i wynosiliśmy ile się dało, ale reszty nie damy rady. Ani telefony, ani wysyłane pisma do TBS-u nie odnoszą skutku - skarży się pan Florian Rys.

Najpierw jeden z mieszkanców rozpoczął remont mieszkania, o czym uprzedził lokatorów. Aż razu pewnego właściciel bloku wziął się za robotę. To Gryfińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego postanowiło odnowić budynek.

- Dochodzenie prowadzone było w sprawie nieumyślnego sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa pożaru zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób lub mienia wielkich rozmiarów. Zgromadzono materiał dowodowy i powołano biegłego z zakresu pożarnictwa, który pomógł ustalić przyczynę pożaru kamienicy przy ul. Kościelnej 28 w Gryfinie. Zgromadzone dowody oraz opinia biegłego wskazują, że przyczyną pożaru było zapalenie się sadzy w kominie - informuje portal igryfino Joanna Biranowska-Sochalska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

O tym domu nr 28 przy ulicy Kościelnej w Gryfinie jest głośno od kilkunastu miesięcy. –Czy jakieś fatum ciąży nad tą kamienicą? Od grudnia 2016 roku co jakiś czas wydarzają się jakieś tragedie. Nawet rok 2018 rozpoczęliśmy od ucieczki przed ogniem w obawie o zdrowie i życie dzieci. To kamienica cudów, ale niestety tych złych – skarży się nam pani Anna (imię naszej rozmówczyni zmieniliśmy na jej prośbę).

Tragedia w jednym z domów przy Kościelnej. Dzisiaj 1 stycznia 2018 r. po godz. 23 zapalił się komin i dach. Niewiele brakowało, a zaczadziłoby się kilkoro dzieci i ich rodzice. Zarządcą budynku jest Gryfińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego.

Gryfińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego Sp. z o.o. informuje, że niezbędne prace dekarskie zostały wykonane 14 lipca 2017r. Konserwatorzy wykonujący prace chcieli poinformować Panią Marzenę o zakończeniu prac, ale nie zastali jej w domu - informuje nas Damian Buksza.

-Podczas ostatniej lipcowej ulewy zalało nam mieszkanie przy ul. Niepodległości w Gryfinie. Woda ciekła ciurkiem po tapecie i kafelkach. Gryfińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego chyba nie za bardzo się tym przejmuje, a ja ze strachem myślę co będzie, kiedy znowu zacznie padać – mówi nam pani Marzena.

-Czy podjęcie uchwały wskazującej w treści na nieprawidłowości będzie w zgodzie z interesem mieszkańców? Czy w interesie mieszkańców jest teraz zapłacić za projekt, w którym są (zgodnie z proponowaną treścią uchwały) nieprawidłowości? Czy taki projekt uchwały powinien w ogóle trafić w ręce właścicieli nieruchomości? Czy dokumentacja projektowa jest zgodna z SIWZ lub innym tego typu dokumentem stawiającym wymogi dla tej dokumentacji/inwestycji? – pyta nasz czytelnik i przesyła projekt uchwały.

Nie minął jeszcze miesiąc od ulewy, która unaoczniła niewydolność kanalizacji i rozwiązań przeciwdeszczowych budynku zarządzanym przez GTBS przy ulicy Popiełuszki w Gryfinie, jak mieszkańcy bloku ponownie musieli się zmierzyć z deszczówką, która wdarła się na korytarz i do niektórych mieszkań budynku zarządzanego przez TBS Gryfino.

Gwoździe i drzazgi z ławeczek usytuowanych obok jednego z bloków przy ul. Chrobrego w Gryfinie już nie zagrażają rozdarciem ubrań ani skaleczeniem.

Czy musi dojść do nieszczęśliwego wypadku, żeby sprawą wreszcie się zajęto? Ławki pełne drzazg i na dodatek naszpikowane wystającymi gwoździami znajdują się przed blokiem o numerach 8 – 14 przy ul. Bolesława Chrobrego w Gryfinie.

Pan Janusz Borowski w swym mieszkaniu przy ul. Chrobrego w Gryfinie stoi z lornetką przy oknie i pokazuje nam kopcące kominy w centrum miasta. - Jestem więźniem we własnym domu. Człowiek praktycznie od jesieni do wiosny nie może otworzyć okna, bo może zatruć się dymem. Wielu ludzi ma problemy z oddychaniem, inni umierają nawet nie wiedząc na co. A ja tylko tutaj naliczyłem 18 kominów, a w każdym są przecież ciągi kominowe do palenisk -mówi nam pan Janusz.

Proszę o zainteresowanie się tematem brudnych klatek schodowych w budynkach GTBS na ul. Popiełuszki w Gryfinie. Od co najmniej roku czasu klatki schodowe są myte bardzo rzadko i panuje na nich straszny brud. Lokatorzy płacą wysokie czynsze, a budynek nie jest należycie sprzątany – napisał do nas czytelnik i przysłał zdjęcia. Prezes zarządu Bronisław Mela obiecuje szybką interwencję w tej sprawie.