parkowanie

Emil Rau wykpił się z zapłacenia mandatu za parkowanie przed sklepem. Takie kary to coraz powszechniejsza praktyka.

Rzecznik praw obywatelskich przychyla się do wprowadzenia zakazu parkowania samochodów na chodniku. To ma być miejsce dla pieszych.

Żeby było lepiej, trzeba zmienić zarówno przepisy, jak i przyzwyczajenia. Bez tego ulice miast nadal będą wolną amerykanką parkowania.

Bardzo wysoki mandat plus pokrycie kosztów odholowania samochodu. Rachunek może wynieść kilka tysięcy. A to wszystko za parkowanie przed popularnymi marketami.

Na pierwszym planie, jak widzimy - starsza kobieta z zakupami, a w tle rząd aut. Zastanawiają się teraz pewnie wszyscy jak ominęła ta kobieta auta? Otóż przeszła... drogą. Omijały ją inne z każdej strony osobówki nadjeżdżające drogą, a kobieta omijała samochody zaparkowane na chodniku - pisze do nas pan Krzysztof i przesyła zdjęcia jednej sytuacji w Gryfinie.

Do sklepu, szkoły, do apteki, na pocztę, bo wysadzam dziecko. Tak często tłumaczą się policjantom kierowcy, którzy tylko „na krótką chwilę” zatrzymali się w zatoce autobusowej. Prawo o ruchu drogowym wyraźnie określa zasady zatrzymywania się, parkowania i postoju pojazdów.

-Chciałem poruszyć sprawę parkowania samochodów tyłem do Kwadratu w Gryfinie. Szedłem w jasnych spodniach, gdy kierowca z rury wydechowej „przygazował”. Przeprosił, ale co z tego – spodnie brudne. Innym razem widziałem jak matka z wózkiem szła, a samochód akurat odpalał. I ta biedna matka nagle w kłębach spalin z tym dzieckiem się znalazła! Poszedłem z tym problemem do straży miejskiej. Powiedzieli mi, że jak inwestycja zostanie oddana, to wtedy będą mogli zająć się tym problemem. Sporo czasu minęło, ale ich nie widzę - mówi do nas czytelnik z Górnego Tarasu w Gryfinie.

Parkowanie na pasach w tym miejscu staje się nagminne. Łamanie przepisów dotyczących parkowania w centrum Gryfina staje się normą. Utwierdza w tym dzisiejsza sytuacja ok. godz. 15 na skrzyżowaniu ulic 1 Maja i Niepodległości.

Bezpieczeństwo w ruchu drogowym na terenie gminy Moryń - pod taką nazwą, w piątkowe popołudnie policjanci z Komisariatu Policji w Chojnie zapraszają mieszkańców gminy Moryń na spotkanie, na które zostaną zaproszeni również sołtysi, samorządowcy oraz burmistrz Morynia i przedstawiciele zarządu dróg.

Od wtorku rusza parking z ograniczonym nieodpłatnym czasem postoju, zlokalizowany w Gryfinie przy ul. 1 Maja. W poniedziałek przewidziano testy poprawności działania urządzeń technicznych. Chcąc zapłacić za parking, musimy przygotować monety.

-Proszę aby panowie policjanci zwrócili uwagę na parkowanie przy przejściu dla pieszych na skrzyżowaniu i wyjazdu z ulicy Niepodległości w Gryfinie. Jechałem powoli, ale pomimo tego dziś hamowałem zaraz po wjechaniu na pasy. Po prostu nie widziałem wcześniej pieszego i pewnie on mnie też nie zauważył. Wysoki samochód stanął bowiem tuż koło przejścia i naprawdę nie widać czy ktoś idzie z góry - mówi nam kierowca.

-Na cudzym parkingu zaparkowali dzisiaj 31 stycznia 2018 r. po południu gryfińscy policjanci. Byli chyba bardzo głodni, bo poszli kupić kebab – napisał do nas czytelnik i przysłał zdjęcia.

Na ulicy Piastów w Gryfinie nasz czytelnik uwiecznił dzisiaj na zdjęciu auto "mistrza parkowania". Pan Tomasz sytuację tę opatrzył stosownym komentarzem.

-Dlaczego pomimo zakazu wjazdu do centrum Gryfina samochodów powyżej 3,5 tony prawie w każdy weekend na placu przy ul. Targowej parkuje samochód ciężarowy na niemieckich numerach rejestracyjnych? Czy jest to zgodne z przepisami? Dlaczego gryfińska policja na to nie reaguje i pozwala na niszczenie placu a tym samym drogi, która niedawno co została zmodernizowana? – pyta czytelniczka i przysyła zdjęcie.

- Parkowanie na chodniku, trawniku i gdzie tylko popadnie. Widok spotykany codziennie. Czy Gryfino musi być jak Dziki Zachód? Policja i Straż Miejska wydają się unikać patrolowania w Gryfinie miejsc, w których można chociażby pouczyć kierowców. Takie ordynarne łamanie przepisów w Gryfinie przeszło już do porządku dziennego? - pyta nasz czytelnik i przesyła zdjęcia.