Przez ostanie lata impreza powoli umierała. Po prostu przyjeżdżało na nią coraz mniej osób. A tu w tym roku niespodzianka! Turyści zagłosowali nogami. Frekwencja była tak duża, że aż utrudniało to odbiór, i to mimo tego, że sceneria była rozbudowana - Parki Krajobrazowe oddały do użytku nową, wyjątkowo wielką bramę z palisadą. I to przed nią „starli się” rekonstruktorzy jeszcze… przed inscenizacją.
Wyglądem przypomina zrekonstruowaną bramę i wał Biskupina, czyli z okresu ok. 2,5 tys. lat temu (okres kultury łużyckiej). Jest tylko dwa razy większa od bramy w Biskupinie. Obok, na Górze Czcibora, stoi pomnik Polskiego Zwycięstwa nad Odrą, nawiązujący do bitwy Mieszka I z 24 czerwca 972 roku. Różne epoki… Pasują jak… pięść do nosa!
Dzisiaj tj. 24 czerwca 2018 r. przypada dokładnie 1046. rocznica bitwy cedyńskiej. W 972 roku starł się Mieszko I z margrabią Marchii Wschodniej - Hodonem. Tegoroczna inscenizacja pod Górą Czcibora koło Osinowa Dolnego trwała około 2 minut - co jest dotychczasowym rekordem. Na dodatek „pogniewani” Niemcy kilkoma samochodami spakowali się i wyjechali na godzinę przed „bitwą” (jak inscenizację nazywają organizatorzy z urzędu miasta).
Sztuką jest pokazywanie n-ty raz tych samych wydarzeń i ściągnąć na to widzów. Udało się to jednak organizatorom Dni Cedyni , którzy na 25 czerwca 2017 r. zaplanowali inscenizację bitwy cedyńskiej z 972 r. Bruno z Kwerfurtu ok. tysiąca lat temu napisał „Mieszko sztuką zwyciężył”. Tym razem trzeba było zainscenizować nie tylko bitwę , ale i sportretować epokę poprzez rekonstrukcję wioski średniowiecznych rzemieślników.