Ścieżka wzdłuż murów, których prawie już nie ma
Kończy się budowa dróżki jezdno-pieszej czy też pieszo-jezdnej przy średniowiecznych murach obronnych w Chojnie. Problem w tym, że tych murów jest coraz mniej. Baszty i bramy popadają w ruinę, co widać gołym okiem. Chojna nie poszła w ślady sąsiednich miasteczek takich jak Trzcińsko-Zdrój, Moryń czy Mieszkowice, gdzie się mury remontuje i pisze wnioski o pieniądze na ich ratowanie. Nie wiadomo czy - jak ścieżka powstanie - w wielu miejscach nie trzeba będzie postawić tabliczki „uwaga na niebezpieczeństwo”.
04.10.2012 12:49