Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 grudnia 2024 04:25
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Elektrownia Dolna Odra: Dlaczego musimy rozmawiać otwarcie

Transformacja energetyczna obejmuje szerokie grono interesariuszy. W centrum procesu znajdują się spółki węglowe i energetyczne oraz regiony, w których działają kopalnie i elektrownie. Proces angażuje związki zawodowe i w dużym stopniu dotyka samych pracowników. Czy tak ogromne przedsięwzięcie uda się realizować w duchu współpracy?
Elektrownia Dolna Odra

Źródło: PGE

Za kilkadziesiąt lat to największe wyzwanie w historii polskiej energetyki zostanie ocenione przez historię. Dziś jednego możemy być pewni – transformacja energetyczna dzieje się na naszych oczach. Znacznie niższy udział węgla kamiennego, zdecydowanie wyższy udział OZE w miksie energetycznym - proces dekarbonizacji postępuje i zmienia polski rynek energetyczny. Jak prowadzić transformację, aby w tym trudnym procesie zachować wzajemny szacunek i zadbać o interesy wszystkich stron? Według Jacka Kaczorowskiego, Prezesa Zarządu PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, kluczowa jest otwarta komunikacja i współpraca.

- W sytuacji, gdy transformacja dotyczy tak wielu interesariuszy, nie zawsze będziemy się zgadzać, nie zawsze będziemy mówić jednym głosem. Ale cel mamy wspólny – mówi Prezes Jacek Kaczorowski.

Przykład odpowiedzialnych negocjacji

Bardzo ważnym wydarzeniem w trwającej transformacji energetycznej było podpisanie porozumienia, które zabezpiecza interesy pracowników spółek energetycznych i węglowych. Proces negocjacyjny ustaleń zawartych w dokumencie – dzięki zaangażowaniu wszystkich stron - przebiegł bardzo sprawnie. 

– I to jest dobry przykład odpowiedzialnego podejścia do negocjacji – wskazuje Prezes Jacek Kaczorowski, przewodniczący zespołu roboczego, któremu powierzono opracowanie założeń dokumentu.

Porozumienie podpisane zostało 22 października podczas posiedzenia Zespołu Trójstronnego ds. Branży Węgla Brunatnego oraz Zespołu ds. Branży Energetycznej. Sygnowały go centrale związkowe i pracodawcy: Grupa PGE, Energa, Enea oraz Tauron, w obecności Pana Roberta Kropiwnickiego, Sekretarza Stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Zawarta umowa potwierdza obowiązywanie oraz stosowanie u poszczególnych pracodawców wewnątrzzakładowych źródeł prawa pracy oraz respektowanie wszelkich uprawnień pracowniczych.

Prezes Jacek Kaczorowski przyznaje, że związki zawodowe odgrywają bardzo istotną rolę w transformacji energetycznej, a ich postawa często wpływa na powodzenie negocjacji. 

- W obu lokalizacjach, w których czeka nas w pierwszej kolejności wygaszanie bloków węglowych, czyli w Rybniku i Dolnej Odrze, mamy aktywne związki zawodowe – mówi Prezes. - Cenię zaangażowanie ich przedstawicieli i deklaruję wolę współpracy. Jestem zwolennikiem otwartego mówienia o wyzwaniach, którym razem musimy stawić czoła.

Otwartość kluczem do dialogu

To dlatego Zarząd PGE GiEK jasno komunikuje trudną sytuację Elektrowni Rybnik i Dolna Odra wyjaśniając także, co na nią wpływa. Obecne ceny energii na rynku terminowym sprawiają, że wspomniane elektrownie nie są w stanie osiągnąć dodatniej marży, a ich wysłużone bloki generują wysokie koszty, przez co przegrywają z bezemisyjnymi źródłami energii. Biorąc pod uwagę okres od 2018 roku do połowy 2024 roku pokrycie straty operacyjnej oraz wydatków inwestycyjnych w tych dwóch Oddziałach wymagało dołożenia przez spółkę PGE GiEK ok. 3 mld zł.

Elektrownie nie utrzymałyby się samodzielnie na rynku, a ich deficytowa działalność wpływa na zadłużenie całej Grupy Kapitałowej PGE. 

- Otwarcie mówimy o przyczynach tej sytuacji i o konieczności podejmowania trudnych decyzji – zaznacza Prezes Jacek Kaczorowski.

W ostatnich latach nie było tak otwartej komunikacji, stąd narosło wiele niedopowiedzeń. Przykład – dezinformacja związana z Elektrownią Rybnik. Zdaniem związkowców elektrownia miałaby działać do 2030 roku, gdyż taka data podana została w porozumieniu z 2020 roku poprzedzającym umowę społeczną dotyczącą transformacji sektora węglowego, którą podpisały związki zawodowe spółek węglowych, przedstawiciele rządu, a także zarządów spółek węglowych.  
W tym samym czasie powstał jednak dokument, w którym przewidywany czas działania elektrowni jest zupełnie inny! 
W piśmie przygotowanym w Spółce PGE GiEK ówczesny Zarząd informuje Prezesa Polskich Sieci Elektroenergetycznych o planowanym wyłączeniu z eksploatacji z dniem 31 grudnia 2023 r. bloków 5, 6, 7 i 8 Elektrowni Rybnik oraz bloków 5, 6, 7 i 8 Elektrowni Dolna Odra. Jako powód podaje względy techniczno-ekonomiczne. O zamiarze tym ówczesny Zarząd nie poinformował jednak ani pracowników, ani przedstawicieli związków zawodowych. 

- A to pełnoprawni uczestnicy procesu transformacji, których sytuacja finansowa Spółki także dotyczy i to bezpośrednio. Przez ten czas nie zrobiono nic, aby zmienić sytuację w obu elektrowniach – mówi Prezes Jacek Kaczorowski.

Satysfakcjonujące rozwiązania dla pracowników

PGE GiEK jest częścią kontrolowanej przez Skarb Państwa Grupy Kapitałowej PGE, ale też podmiotem komercyjnym, co oznacza, że jej działalność musi być prowadzona mając na względzie rentowność, stabilność finansową oraz odpowiedzialne zarządzanie finansami. 

– Mając to na uwadze, dziś możemy jeszcze rozmawiać o wypracowaniu i zaproponowaniu pracownikom satysfakcjonującego Programu Dobrowolnych Odejść. Jednak dalsze zadłużanie spółki w kolejnych latach mogłoby nie tylko zmniejszyć, ale nawet odebrać nam te możliwości w zakresie wsparcia pracowników – tłumaczy Prezes Jacek Kaczorowski.

Dodaje, że przekazywanie trudnych decyzji nie jest przyjemne. 

- Mnie także wiele kosztuje. Ale tylko dzięki otwartości możemy dyskutować o przyszłości pracowników i regionów, szukać rozwiązań pozwalających na zachowanie lub tworzenie nowych miejsc pracy. Brak ujawnienia przez ówczesny Zarząd planów wygaszenia bloków w Gryfinie i Rybniku, a przypomnijmy, że pismo takie zostało wysłane do PSE w 2020 roku, w zasadzie zabrał wszystkim cztery lata, podczas których należało wspólnie z lokalnymi samorządami przygotować projekty umożliwiające optymalne wykorzystanie zasobów w obu Oddziałach – uważa Prezes Jacek Kaczorowski.

Jak najlepiej wykorzystać potencjał

- W prowadzonym procesie transformacji przewidujemy powołanie w każdej z lokalizacji wspólnych zespołów roboczych, z udziałem przedstawicieli naszej spółki, strony społecznej, związków zawodowych oraz samorządu – mówi Prezes Jacek Kaczorowski. 

Celem zespołów będzie wypracowanie najlepszych rozwiązań wykorzystujących potencjał aktywów.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

gość 05.11.2024 15:57
Za ceny prądu i energii cieplnej podziękować należy rządzącym przez ostatnie 8 - lata DZBANOM !!! To oni stwierdzili że Polska "wunglem" stoi !!! i z niego produkować będzie "prund " ! Oni poblokowali rozwój OZE , a uzyskujący prąd z tych instalacji do dzisiaj nie mogą go dostarczać do sieci i muszą ogranicza jego pozyskiwanie, bo Polscy monopoliści energetyczni i węglowi są w zmowie, co ułatwiły im ustawy wymyślone przez Pisowskich DZBANÓW. Czy nie jest to prawdą ? Czy prawdą nie jest że dzięki tym "wspaniałym" działaniom DZBANÓW obecnie mamy najdroższy na świecie prąd i energię cieplną ?

cytat 05.11.2024 11:32
Damian Fogel z Orlen S.A. zwrócił uwagę, że Chiny przez swoje zdolności produkcyjne, jak np. panele fotowoltaiczne, ustanawiają nowe standardy dla reszty świata. Zauważył, że chińska strategia inwestycyjna generuje moce produkcyjne wspomagające globalną dekarbonizację, co rysuje się jako duże wyzwanie dla Europy, która musi zdecydować, czy otworzyć swoje rynki na chińskie produkty, czy chronić lokalne przemysły. Równocześnie przypomniał, że USA poprzez swój Inflation Reduction Act skupiły się na szerokim repertuarze technologii dekarbonizacyjnych, co zaowocowało znaczącymi inwestycjami.

cytat 05.11.2024 11:44
Kamil Wyszkowski z UN Global Compact Network przypomniał, że Europa musi skupić się na redukcji emisyjności, aby konkurować na globalnym rynku. Podkreślił, że przywództwo w zakresie emisyjności może być wielką szansą dla Europy, zwłaszcza że kontynent ten, podobnie jak Ameryka Północna, jest odpowiedzialny za znaczną część globalnych emisji dwutlenku węgla. Prowadzący Jakub Safiański z Konfederacji Lewiatan podkreślił, że nadmiar regulacji i wysokie koszty energii to istotne bariery konkurencyjności w Europie, gdzie wolny rynek staje się coraz bardziej regulowany. Paneliści podkreślili potrzebę opracowania spójnej strategii UE, która połączy cele klimatyczne z potrzebą wzmacniania konkurencyjności i innowacyjności. Zasugerowano, że niezbędne jest stworzenie metastrategii gospodarczej, która umożliwi efektywne wdrażanie polityk zrównoważonego rozwoju. Eksperci zgodzili się, że chociaż wyzwań jest wiele, istnieją również wielkie szanse na innowacyjny rozwój w ramach zielonej transformacji. Apelowali o dialog i aktywne uczestnictwo Polski w procesach decyzyjnych, aby kraj był dobrze przygotowany na zmiany, korzystając z wszelkich możliwości, jakie daje europejska polityka przemysłowa i handlowa.

Nie wim ale nie mam już kasiory z PGE 04.11.2024 11:56
I to jest postęp. Zatrudnienie 30x mniejsze. Wydajność 50 x większa.

Nie wiem i nie wiedziałem 04.11.2024 11:51
Seweryn jako burniszcz nie prowadzi dla miasta i gminy żadnych działań osłonowych w związku z likwidacją elektrowni. To stracona szansa dla gminy na miliony złotych.

Nie wiedziałem 04.11.2024 11:48
Sawaryn nie wiedział. że PGE zapewnia nieprzerwane dostawy co i cw. dla Gryfina choć był członem rady nadzorczej PGE do lutego tego roku.

Nie wiedziałem 04.11.2024 11:46
Sawaryn nie wiedział, że od grudnia 2020 r. jako członek rady nadzorczej PGE likwidował elektrownię.

Jarek 04.11.2024 08:04
Komentarz usunięty

obi oba 03.11.2024 22:50
Promocja: kub 2 kebaby i zapłać za oba.

wyliczenie 03.11.2024 22:02
Koszt paliwa/węgla/ na wytworzenie 1 kWh to 27 groszy.

Jarek 04.11.2024 06:47
wyliczenie 03.11.2024 22:02
Koszt paliwa/węgla/ na wytworzenie 1 kWh to 27 groszy.
Za drogo, powinno być 9 .

ludzkość 03.11.2024 19:08
Zaleją nas oceany . Ludzie zamiast walczyć ze sobą, powinni się pojednać i już zacząć myśleć, jak uratować ludzkość przed nadchodzącą zagładą. A ponieważ są bezmyślnymi betonami, to właśnie rozpoczynają totalną wojnę, która będzie dopiero początkiem naszej tragedii, bo resztę dokończy za nas natura .

Jarek 03.11.2024 19:23
ludzkość 03.11.2024 19:08
Zaleją nas oceany . Ludzie zamiast walczyć ze sobą, powinni się pojednać i już zacząć myśleć, jak uratować ludzkość przed nadchodzącą zagładą. A ponieważ są bezmyślnymi betonami, to właśnie rozpoczynają totalną wojnę, która będzie dopiero początkiem naszej tragedii, bo resztę dokończy za nas natura .
Bogu niech będzie chwała, wielki potop nadchodzi, a teraz wypad na pdo.

przykre 03.11.2024 22:02
Taa powódź głupoty.

Jarek 04.11.2024 06:52
przykre 03.11.2024 22:02
Taa powódź głupoty.
Dotyczy matrony i kłamstwa.

?? 04.11.2024 09:57
Matrona to kto niby?

Módlmy się 04.11.2024 11:52
Módlmy się do Je ZUSA i panny Maryi.

Jeremi 03.11.2024 17:15
Według publicznego nadawcy NHK japońscy urzędnicy państwowi, w tym wiceminister gospodarki i przemysłu, przedstawią Polsce ofertę związaną z technologią wykorzystania amoniaku jako paliwa kotłowego w elektrowniach węglowych. JERA, największy japoński producent energii elektrycznej, poinformował pod koniec czerwca, że trzymiesięczne testy współspalania węgla z 20-procentową domieszką amoniaku w elektrowni cieplnej Hekinan w środkowej Japonii przyniosły "pozytywne rezultaty". Firma zapowiedziała wprowadzenie takiej mieszanki do wszystkich swoich elektrowni w ciągu najbliższej dekady.

Jeremi 03.11.2024 17:18
Amoniak nie emituje dwutlenku węgla podczas spalania. Jednak większość tego paliwa powstaje w wyniku spalania gazu ziemnego lub LPG, który emituje zanieczyszczenia, co oznacza, że "szary" amoniak nie prowadzi do redukcji emisji dwutlenku węgla netto. Obecnie również koszty są wyzwaniem. Jak napisał portal Nikkei Asia, przytaczając dane rządu w Tokio, wytworzenie energii ze spalania węgla z 20-proc. domieszką amoniaku kosztowałoby ok. 12,9 jena (0,43 zł) za kilowatogodzinę (kWh). W przypadku wytwarzania energii tylko z amoniaku produkowanego z gazu ziemnego to koszt 23,5 jena (ok. 0,6 zł) za kWh. To ponad dwa razy więcej niż koszt spalania samego węgla, który sięga 10,4 jena (ok. 0,27 zł) .

Jarek 03.11.2024 19:30
Jeremi 03.11.2024 17:18
Amoniak nie emituje dwutlenku węgla podczas spalania. Jednak większość tego paliwa powstaje w wyniku spalania gazu ziemnego lub LPG, który emituje zanieczyszczenia, co oznacza, że "szary" amoniak nie prowadzi do redukcji emisji dwutlenku węgla netto. Obecnie również koszty są wyzwaniem. Jak napisał portal Nikkei Asia, przytaczając dane rządu w Tokio, wytworzenie energii ze spalania węgla z 20-proc. domieszką amoniaku kosztowałoby ok. 12,9 jena (0,43 zł) za kilowatogodzinę (kWh). W przypadku wytwarzania energii tylko z amoniaku produkowanego z gazu ziemnego to koszt 23,5 jena (ok. 0,6 zł) za kWh. To ponad dwa razy więcej niż koszt spalania samego węgla, który sięga 10,4 jena (ok. 0,27 zł) .
No i co z tego. Ten skansen nawet już na węglu ledwo dycha. Związkowcy zatopili kurę znoszącą złote jaja. Wydajność pracowników też jest na marnym poziomie. Likwidacja jest jedynym sensownym wyjściem. W 2020 powinno to już zrobić, ale wtedy nie mieli jaj i oszukiwali ludzi ze skorumpowanymi związkowcami. Dzisiaj to samo robiom ale prawda jest silniejsza i pokazuje hiporyzje solidarnych matołów.

Kawiarz 03.11.2024 12:55
A czy transformacja obejmuje picie kawy. Bo przydałby się nam nowy ekspres do kawy w kawiarence.

Jarek 03.11.2024 13:55
Komentarz usunięty

Jarek 03.11.2024 09:36
Wreszcie solidarne matoły poczują rynek pracy na swoich barkach i zmieni się ich podejście do wykonywania roboty, które nie będzie tak solidarne jak dotychczas.

ogólna konstatacja 03.11.2024 09:08
W polityce jest tyle kłamstwa, że publicznie trudno mówić o otwartości.

energo79 03.11.2024 09:36
Ale próbować zawsze można, a nawet się powinno.

Jarek 03.11.2024 10:47
ogólna konstatacja 03.11.2024 09:08
W polityce jest tyle kłamstwa, że publicznie trudno mówić o otwartości.
Dlaczego. W...ć na pdo i problem z głowy.

A. Żmijewski 03.11.2024 08:25
Zasadniczo pyr pyr wèglówkę wyburzyć a wyngiel z hałd sprzedać za pół ceny producentom ogrodowych pomidorów spod folii pyr pyr

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama