Policjanci szybko ustalili, że do tragicznego zdarzenia doszło w wyniku nieodpowiedzialnego zachowania 42-letniego mężczyzny, który prowadził swój pojazd pod prąd. W wyniku zderzenia obaj kierowcy zostali poważnie ranni i trafili do szpitala, lecz ich losy potoczyły się inaczej.
57-letni mężczyzna, którego niefortunny los spowodował, że został hospitalizowany, pozostanie na leczeniu dłużej niż tydzień - jego stan wymaga specjalistycznej opieki medycznej. Z kolei sprawca wypadku, mimo że miał aż 2,5 promila alkoholu we krwi, został szybko wypisany ze szpitala. Jednak jego przygoda z wolnością nie trwała długo, gdyż już kilka godzin po opuszczeniu placówki został zatrzymany przez funkcjonariuszy.
Teraz 42-letni kierowca stoi przed poważnymi konsekwencjami swojego postępowania. Jego sprawą zajmie się sąd, a kara, jaką może mu grozić, jest surowa - nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Do wypadku doszło w pobliżu miejscowości Zimna Brzeźnica. Zdarzenie to pokazuje, jak bardzo niebezpieczne może być spożywanie alkoholu przed wsiadaniem za kierownicę oraz jak dramatyczne skutki niesie za sobą lekceważenie przepisów drogowych.
Mamy nadzieję, że sprawiedliwość zostanie w tym przypadku szybko wymierzona, a uczestnicy tego wypadku będą miały szansę na powrót do zdrowia. A ofiara normalnego życia. .
Napisz komentarz
Komentarze