Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 12 grudnia 2024 20:52
Reklama

Protestują nie tylko policjanci, ale też strażacy i pogranicznicy. Formę akcji protestacyjnej uzgodnią związki

Jak przeważnie chodzi o pieniądze. Do policjantów dołączają strażacy i pogranicznicy. Zapowiada się wielki protest. Mundurówka będzie walczyć o podwyżki.
Formy protestu mogą być różne.

Autor: PSP X

„Od wielu miesięcy staraliśmy się prowadzić rozmowy z rządem, apelując o poprawę warunków pracy policjantów, o zapewnienie adekwatnych wynagrodzeń, a także o zwiększenie środków na rozwój i modernizację służb mundurowych, które stanowią fundament bezpieczeństwa obywateli. Nasze postulaty były rozsądne i odpowiedzialne, a celem naszych działań zawsze było znalezienie rozwiązań korzystnych zarówno dla funkcjonariuszy, jak i dla całego społeczeństwa. Chcieliśmy, żeby funkcjonariusze policji mieli zapewnione godne warunki do pełnienia swojej trudnej i odpowiedzialnej służby” – informuje NSZZ Policjantów. 

I podkreśla, że nie ma porozumienia z MSWiA. Chodzi o kilka kwestii, spośród których na plan pierwszy wybijają się finansowe. W budżecie państwa na przyszły tok zapisano dla mundurówki podwyżki w wysokości 5 procent. To dla policjantów za mało.

Akcja protestacyjna ma przybrać na sile

Dlatego część z nich od kilku tygodni prowadzi nieoficjalny protest. Zamiast mandatów za drobniejsze wykroczenia – są pouczenia. Funkcjonariusze idą oddawać krew i nie przychodzą do pracy. Nie chcą też używać prywatnych telefonów do załatwiania spraw służbowych, co rodzi kłopoty z komunikacją.

Teraz ich akcja protestacyjna ma przybrać na sile. Tak to uzasadniają: 

„Nasza akcja protestacyjna ma na celu obronę godności funkcjonariuszy, poprawę warunków pracy w policji oraz zapewnienie, że służba ta będzie w przyszłości w pełni efektywna i profesjonalna. Apelujemy do rządu, by przestał traktować nasze postulaty z lekceważeniem, żeby uszanował prawo do dialogu i zaczął działać na rzecz poprawy sytuacji w naszej formacji”.

I nie jest sam, bo do protestu dołączają kolejne służby. Ramię w ramię z policjantami stają bowiem strażacy i funkcjonariusze Straży Granicznej. 

Strażacy i pogranicznicy. Formę protestu uzgodnią związki

Zarząd Główny NSZZ Pracowników Pożarnictwa oczekuje w 2025 roku podwyżki płac w wysokości 15 procent. Ale nie tylko, bo oczekuje także: „Dostosowania siatki płac do realnych warunków służby/pracy funkcjonariuszy i pracowników służb mundurowych w 2025 roku powyżej wskaźnika inflacji" – wylicza

I dodaje, że innym żądaniem jest wprowadzenie dodatku mieszkaniowego, jaki mają żołnierze, oraz zmian w emeryturach. Strażacy oczekują, że dla przyjętych do służby po 2012 roku emerytura będzie wyliczana w oparciu o wskaźnik PKB.

„Wciąż nie ma jednak decyzji dotyczącej formy protestu. Pojawiają się głosy, że ta forma ma być uzgodniona ze wszystkimi związkami funkcjonującymi w służbach podległych MSWiA i akcja ma być skoordynowana” – zaznacza RMF FM


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Radosław 12.12.2024 20:28
Jak pracują tak mają zapłacone,podwyżki? Dosyć już tego zebrania ciągle mało i mało ,może kiedyś im prokurator dołoży. Wszyscy tylko by łapska wyciągali po kasę!

Wojass 12.12.2024 17:12
Co ten rząd wyprawia to jest niesamowite, czy oni naprawdę nie są świadomi że za to odpowiedzą ....karnie.

ryba 12.12.2024 16:00
ciekawe że chcą 15 % a w tym dostali 20? rozumiem że wyszło im że tyle jest inflacji co nie byłoby dziwne

Edek 12.12.2024 14:32
Waldek znowu pije jabole z dziadami pod sklepem

Waldek 12.12.2024 14:47
Po prostu podobnie jak Romanowski prowadzę obywatelskie nieposłuszeństwo.

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama