Po przybyciu na miejsce, policjanci potwierdzili włamanie, jednak sprawców już tam nie było. Przeprowadzając niezbędne czynności i zabezpieczając ślady pozostawione przez włamywacza, funkcjonariusze rozpoczęli intensywne poszukiwania.
Dzięki skutecznej pracy śledczych, udało się ustalić tożsamość sprawcy. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec Wałcza, który w przeszłości wielokrotnie był notowany za podobne przestępstwa. Tym razem mężczyzna postanowił ukraść pieniądze z kasetki sklepowej o wartości blisko 50 złotych, działając w warunkach tzw. "recydywy".
Kradzież z włamaniem jest poważnym przestępstwem, za które grozi surowa kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Co szczególnie zaskakujące, 38-latek dopuścił się tego czynu zaledwie trzy dni po opuszczeniu zakładu karnego, gdzie odbywał wcześniejszy wyrok.
Sprawa ta stanowi przykład na to, jak ważna jest skuteczna praca organów ścigania w zwalczaniu przestępczości i zapewnianiu bezpieczeństwa obywatelom.
Napisz komentarz
Komentarze