Chodzi o przejście dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic B.Chrobrego i Piastów od strony Komendy Państwowej Straży Pożarnej.
Kilka miesięcy nasz czytelnik przysłał zdjęcia i list na temat niedziałającej, a potem "zrównanej z ziemią" ulicznej lampie.
Jak się okazuje, od tamtej pory do dziś niebezpieczne żelastwo sterczy na chodniku. I do tego przywiązane... łańcuchem! (zobacz w fotogalerii).
Na dodatek nie świeci latarnia po drugiej stronie ulicy. Pieszego, który pojawia się na pasach, wieczorem czy w nocy naprawdę trudno zauważyć z powodu niedoświetlonego przejścia.
Czy naprawdę musi tam dojść do tragedii, żeby zajęto się tymi dwoma problemami i usunięto dowody niedbalstwa?
O przewróconej lampie napisaliśmy wcześniej tutaj:
Napisz komentarz
Komentarze