Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 10:27
Reklama
Reklama

Chcesz mieć prąd i ciepło z bimbru, Proszę bardzo - oferta dla niemal każdego

Czy świat, w którym każdy z nas może wytwarzać prąd i ciepło z bimbru jest możliwy? Brzmi jak science fiction, jednak niekoniecznie musi nim być.
Chcesz mieć prąd i ciepło z bimbru, Proszę bardzo - oferta dla niemal każdego
To ogniwo paliwowe oparte o alkohol może zastąpić nam paneli słoneczny i pompę ciepła.

Autor: Canva

Naukowcy z Politechniki Warszawskiej stworzyli prototyp urządzenia, które może stać się alternatywą dla paneli słonecznych i pomp ciepła. To Molten Carbonate e-Fuel Cell (MCeFC) – ogniwo paliwowe, które wykorzystuje alkohol, w tym nasz swojski bimber, do produkcji energii.

Prototyp, który zaskakuje 

MCeFC, opracowane przez dra inż. Olafa Dybińskiego i jego zespół, działa na alkohol, w tym bimber. Naukowcy szacują, że urządzenie będzie kosztować od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych, co czyni je realną konkurencją dla współczesnych technologii energetycznych, takich jak fotowoltaika. Projekt MCeFC wciąż jest na wczesnym etapie rozwoju, ale już teraz udowodnił swoją skuteczność w laboratorium. 

Następnym krokiem jest stworzenie większej wersji prototypu, która będzie mogła zasilać całe domy. Dybiński przewiduje, że komercjalizacja pomysłu może zająć kilka lat, ale już teraz widzi on ogromny potencjał w tej technologii.

Maszyna wielkości pralki

MCeFC wielkości pralki będzie łatwe w obsłudze i będzie rzadko wymagać serwisu – może działać przez kilkanaście tysięcy godzin bez przestojów. Miesięcznie powinno wystarczyć około 50-60 kg paliwa dla przeciętnego domu jednorodzinnego.

Maszyna wygeneruje rocznie około 4 tys. kWh, czyli spokojnie zaspokoi potrzeby przeciętnego domostwa. Co więcej, na spokojnie będzie można przeskalować ogniwo na potrzeby domów wielorodzinnych, a nawet bloków mieszkalnych.

Laboratorium w domu

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już za kilka lat będziemy mogli ogrzewać nasze domy i zasilać je prądem z własnoręcznie wyprodukowanego bimbru. To będzie przełom, który uczyni nas bardziej niezależnymi od sieci elektroenergetycznych. 

Kto wie, może kiedyś każdy z nas będzie miał w domu małe laboratorium energetyczne? Na razie jednak problemem jest co innego: przepisy, na mocy których nie wolno pędzić bimbru. Ciągle nie wiadomo, czy coś się w tej sprawie zmieni. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

??? 25.08.2024 22:38
Zadziwiające, ale po co???

A. Żmijewski 25.08.2024 16:04
Trzeba zasadniczo opracować maszyny pyr pyr do ogrzewania domów pierdami mieszkańców czy biogazem z ogrodowych pomidorów że szklarni pyr pyr

szymek 31.08.2024 12:55
Zasadniczo pyr pyr to jesteś debilem

dajcie spokój 24.08.2024 16:27
No nie wierzę!

toast z tej okazji 24.08.2024 16:02
Na zdrowie!

Jerzy 24.08.2024 14:26
Zwonchole zedo nie mają z tym problemu, bimber cały czas w robocie

heh 24.08.2024 13:57
Bimbrowniki się odkują.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama