Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 07:47
Reklama
Reklama

Przedsiębiorcy mają zapłacić niższą składkę zdrowotną. Lewica z Kotulą z zastrzeżeniami

Rząd zmienia zasady opłacania składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. A co z pracownikami na etatach? Lewica ma zastrzeżenia.
Przedsiębiorcy mają zapłacić niższą składkę zdrowotną. Lewica z Kotulą z zastrzeżeniami
Drobni przedsiębiorcy zaoszczędzą przy comiesięcznym płaceniu składki.

Autor: Canva

Sprawa jest dyskutowana od lat. Przedsiębiorcy, w tym rzesza osób prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze, narzekają, że płacą co miesiąc składkę zdrowotną znacznie wyższą niż zwykli pracownicy. 

– W moim przypadku, przy najniższym możliwym dochodzie, to niemal 700 złotych. Do tego jeszcze inne składki do ZUS – wylicza pani Dominika, która prowadzi sklep internetowy.

I dodaje, że jeżeli w danym miesiącu zarobi więcej, to danina idzie w górę, bo jest obliczana procentowo.

Mali przedsiębiorcy zaoszczędzą około 100 zł miesięcznie. 

„Rząd przyjął przepisy, dzięki którym już od 2025 roku zostanie zmniejszona składka na ubezpieczenie zdrowotne dla przedsiębiorców – do poziomu 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. Kolejnym krokiem będzie wprowadzenie od 2026 roku systemowych rozwiązań obniżających i wprowadzających stałą, niską składkę zdrowotną” – podaje Centrum Informacyjne Rządu.

To oznacza dużą obniżkę dla przedsiębiorców. Zmiana ma objąć 935 tys. prowadzących biznesy. Szacuje się, że ci o najniższych dochodach zaoszczędzą około 100 zł miesięcznie.

Ma to już nastąpić w styczniu 2025 roku. A od 2026 roku  system naliczania i opłacania składek zdrowotnych ma być uproszczony.

Dlaczego Lewica się na to zgodziła?

To budzi jednak pewne zastrzeżenia. Aktywista, społecznik Jan Śpiewak punktuje: „Niesamowity skok na kasę NFZ. Przedsiębiorcy zarabiający ponad 10 tysięcy miesięcznie będą płacić mniejszą składkę zdrowotną niż pracownik na etacie na minimalnej. I Lewica się na to zgodziła?” – napisał w serwisie X.

Chodzi o to, że zapowiedziana przez rząd obniżka dotyczy pracodawców i osoby prowadzących małe firmy. Zatrudnionym nadal ma być zabierane 9 proc. ich pensji.

Czy w tej sytuacji etatowcy też coś dostaną? 

Lewica: składka powinna być inaczej wyliczana

Lewica, zgadzając się na rządową propozycję, zgłosiła swoje zastrzeżenia. Ministra ds. równości Katarzyna Kotula tłumaczy, że celem jest, aby zmiany w daninach dotyczyły także pracowników.

– Uważamy, że składka powinna być progresywna, wyliczona w ten sposób, by nikt nie był poszkodowany i żeby ochrona zdrowia nie straciła. Mali przedsiębiorcy powinni płacić mniejszą składką, a duże podmioty powinny płacić składkę wyższą. Chodzi o to, by składanie się na ochronę zdrowia było sprawiedliwe. Nie zgadzamy się na to, by pracownicy byli poszkodowani i by mali przedsiębiorcy ponosili zbyt duże koszty – uważa ministra.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ręce opadają. 20.11.2024 22:14
Babciowe ,renta wdowia , niższa składka zdrowotna , wolna wigilia świeckie państwo , likwidacja Funduszu Kościelnego..a i tak Lewica ciągle opluwana.. oczywiście przez tych inteligentnych inaczej

A. Żmijewski 20.11.2024 21:50
Lewactwo zasadniczo nie ogarnia pyr pyr że jednoosobowe firmy powinny płacić niższą składkę zdrowotną bo nie chorują pyr pyr. A nawet jeśli chorują to sami sobie muszą płacić za chorobowe pyr pyr

taa 20.11.2024 19:43
Kotula jak zwykle się wyrywa.

MA MUŁA TYLKO W NIEDZIELĘ 20.11.2024 18:55
KIEDY PAŃSZCZYZNA HA HA H U PLEBANA POPA I RABINA HA HA AH

Jarek 20.11.2024 10:47
Niższe skłatki to nirzsze koszta działalności i wiekrze zatrudnienie. Proste. Jakoś socjalistyczne jełopki tego zrozumić nie potrafiom i robiom ciongle pod gure.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama