Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 05:32
Reklama
Reklama

Konfiskata aut pijanym i narkotyzującym się nie działa. Liczby porażają

Konfiskata pojazdu za jazdę po pijanemu najwyraźniej nie odstrasza kierowców. Co tydzień policja ma średnio 140 takich akcji.
Konfiskata aut pijanym i narkotyzującym się nie działa. Liczby porażają
A liczba pijanych kierowców wciąż rośnie.

Autor: Canva

To miała być sroga kara i jednocześnie sposób do zniechęcenia pijanych do siadania za kierownicę. W połowie marca tego roku weszły w życie przepisy przygotowane za czasów Zbigniew Ziobry jako ministra sprawiedliwości. 

Zgodnie z nimi pijanym kierowcom są m.in. odbierane samochody. Najpierw robi to policja i prokuratura, a potem sąd (i są już takie decyzje) przesądza o tym, że pojazd przechodzi na własność skarbu państwa. A ten taki samochód, motocykl czy ciągnik rolniczy ma sprzedać.

System nie działa

Wydawało się, że tak sroga kara sprawi, że liczba kierowców jeżdżących po alkoholu spadnie. Ale czas mija i przyszło otrzeźwienie. System nie działa, tak jak powinien.

Tylko przez 1,5 miesiąca obowiązywania przepisów policja tymczasowo zatrzymała bardzo dużo pojazdów. 

„Do 26 kwietnia funkcjonariusze tymczasowo zajęli 934 pojazdy mechaniczne na podstawie przepisów o konfiskacie aut” – podał niedawno TVN24.pl.

Jeżeli na kimś ta liczba nie robi wrażenia, to kolejna już powinna. Z najnowszych danych wynika, że już blisko 1600 pojazdów.

Rośnie liczba pijanych kierowców

„Średnio ponad 140 pojazdów tygodniowo zatrzymuje obecnie policja nietrzeźwym kierowcom. Jest to skala zbliżona do tej, jaka miała miejsce w początkowej fazie po wprowadzeniu nowych przepisów o konfiskacie aut jeżdżącym po alkoholu. A kierowców z promilami nadal jest wielu” – analizuje „Rzeczpospolita”.

Jak się bliżej przyjrzeć policyjnym danym, to widać, że na początku Polacy przestraszyli się kary. Pierwszego dnia obowiązywania przepisów złapano 167 prowadzących po alkoholu. W pierwszy weekend 270 dziennie, ale już niedługo potem liczby wystrzelił. 

We wtorek 2 kwietnia było już niemal 500 pijanych na drogach, w weekend pod koniec maja wpadało ich aż 300 dziennie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Patyk 02.06.2024 08:06
Ja i tak do paki ide wie mam to gdzies ha ha dawac obama hauose jetem

jak mawiał wieszcz i minister kultury uj dupa i kamieni kupa ha ha ah 01.06.2024 16:47
a gdzie profilaktyka ha aha h jak na cpn jest wóda ha ah ah a dilerów jak psów w pgr gryfino ha ha ah ba w całym polinie ha ha ah

Aras 02.06.2024 19:47
Fakt, gdzie się nie obrócisz to reklama alkoholu lub zwykła zachętą do jego kupienia.

jak mawiał wieszcz i minister kultury h** dupa i kamieni kupa ha ha ah 01.06.2024 16:46
a gdzie profilaktyka ha aha h jak na cpn jest wóda ha ah ah a dilerów jak psów w pgr gryfino ha ha ah ba w całym polinie ha ha ah

A. Żmijewski 01.06.2024 14:45
Trzeba ochlapusom pyr pyr pyr zabierać zasadniczo nie tylko żuczki pyr pyr

Czarodziejska kula 31.05.2024 20:50
Było do przewidzenia

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama