Liczba zgonów w Polsce wciąż jest wysoka. Sytuacji demograficznej nie poprawia fakt, że na świat przychodzi bardzo mało dzieci – najmniej od ponad 100 lat.
Alarmujące dane
Takie dane przedstawia zarówno GUS, jak i rządowy serwis dane.gov.pl. Wynika z nich, że na nic programy typu Rodzina 500 plus, bo nie wpływają one realnie na poprawienie przyrostu naturalnego. Z pokazanych przez GUS danych wynika, że rok 2023 zakończyliśmy w Polsce z najmniejszą liczbą narodzin dzieci w historii pomiarów, czyli od ponad 100 lat.
Bardzo mało narodzin
W 2023 r. w Polsce urodziło się ok. 280 tys. dzieci. To zła wiadomość. Daleko nam do lat 50 XX wieku, kiedy co roku rodziło się średnio 770 tys. dzieci.
W latach 80 było to już 644 tys. noworodków. W 2022 r. odnotowaliśmy wynik 305 tysięcy, o 130 tys. mniej niż rok wcześniej.
Bardzo dużo zgonów
Z drugiej strony wstępne podsumowanie roku 2023 wskazuje, że w Polsce umarło ok. 410 tys. osób (w 2022 było to 448 tys.). Dokładne zestawienie znajduje się na stronie dane.gov.pl.
Na przykład można się z niego dowiedzieć, że w województwie warmińsko-mazurskim w styczniu ubiegłego roku zmarło 1696 osób. Najwięcej było kobiet w wieku 65 plus – 736.
Na co najczęściej umieramy?
W tych suchych danych nie znajdziemy odpowiedzi na pytanie, na co umieramy? To już pytanie do lekarzy.
„Choroby układu krążenia to główna przyczyna zgonów w Polsce i na świecie” – podaje Ministerstwo Zdrowia. A z raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego wynika, że umieramy przez:
- choroby układu krążenia – 34,8%,
- nowotwory złośliwe – 18,0%,
- COVID-19 – 17,9%,
- objawy chorobowe – 7,1%,
- choroby układu oddechowego – 5,4%,
- przyczyny zewnętrzne – 4,2,
- choroby układu trawiennego – 4,0%,
- pozostałe – 2,2%,
- zaburzenia wydzielania wewnętrznego – 2,2%,
- choroby układu nerwowego – 1,2%,
- choroby układu moczowo-płciowego – 1,2%,
- zaburzenia psychiczne – 1,0%.
Napisz komentarz
Komentarze