Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 04:55
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Miał płacić alimenty. Nie wiedział, że jest ojcem

Nadzwyczajną skargę zgłosił do Sądu Najwyższego Rzecznik Praw Obywatelskich po tym, jak wobec mężczyzny, który nie wiedział, że jest ojcem, komornik wszczął egzekucję alimentów. Teraz zapadła decyzja w sprawie kwestionowanego postępowania.

Autor: iStock

Nie uznaje ojcostwa, musiał płacić alimenty

Historia miała swój początek w chwili, kiedy matka dziecka złożyła w sądzie wniosek o ustalenie ojcostwa. Problem w tym, że nie znając aktualnego miejsca pobytu mężczyzny wskazanego przez kobietę, jako potencjalnego ojca, nie było możliwości poinformowania go o toczącym się postępowaniu. Mimo to sprawa zakończyła się na jego niekorzyść. Mężczyznę uznano oficjalnie ojcem dziecka oraz zasądzono wobec niego alimenty, choć pozwany nie miał szansy przedstawić swojego stanowiska. O wyniku procesu został poinformowany przez komornika, który wszczął egzekucję należnych alimentów. Sprawą zajął się RPO.

„W toku procesu sądowi rejonowemu nie udało się ustalić aktualnego adresu pozwanego. Zgodnie zatem z przepisami ustanowił dla niego kuratora dla osoby nieznanej z miejsca pobytu, który reprezentował pozwanego w tym postępowaniu. Kurator przyjął jednak w procesie bierną postawę, nie zgłosił żadnych wniosków dowodowych, nie zadał matce dziecka ani jednego pytania i ostatecznie - uznając jej żądania za „niewygórowane” - poparł jej powództwo.” – czytamy w komunikacie RPO.

Sąd Najwyższy uwzględnił skargę rzecznika

RPO wskazał w skardze nadzwyczajnej, że bezpodstawne połączenie pochodzenia mężczyzny i dziecka ingeruje w życie rodzinne i prywatne obojga z nich. Twierdził również, że wniosek ten został wysunięty jedynie w oparciu o zeznania matki, bez potwierdzenia stanu faktycznego.

„Chodzi o przeprowadzenie bardziej wnikliwego postępowania dowodowego przez ten sąd, w tym dokonanie oceny twierdzeń i dowodów pozwanego, który zaprzecza swemu ojcostwu. (…) Jeżeli zaś wynik postępowania dowodowego potwierdzi ojcostwo pozwanego, wówczas ponad wszelką wątpliwość wyeliminowany zostanie  obecny stan niepewności. Sąd będzie mógł wówczas określić również obowiązki finansowe ojca przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności, a zwłaszcza możliwości zarobkowych i majątkowych – zarówno jego, jak i matki dziecka.” – wyjaśniało biuro RPO na swojej stronie internetowej.

We wtorek Sąd Najwyższy przychylił się do stanowiska rzecznika i nakazał ponowne przeprowadzenie postępowania przed Sądem Rejonowym w Lęborku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

oj 28.07.2021 15:24
Pewno nie stawiał się na sprawy a teraz udaje Greka.

Ewa 28.07.2021 17:06
W taki sposób można każdego faceta wmanewrować nawet nie w jego dziecko , technika idzie naprzód , po to są badania dna . Facet chyba nie miał aresztu domowego żeby siedzieć caly czas na chacie , domyślam się że był wolny więc przemieszczał się nie mówiąc o tym nikomu gdzie przebywa.

nieJa 28.07.2021 14:21
ale paweł mucha był ojcem.miał z opieki pirlęgniarkę która zjmowała sie dzieckiem zakupami i sptzątaniem. to wszystko z opieki za nasze pieniadze.niech wielki mucha powie żw nie jest tłustym korem.czekam czy przyjedzie do gryfina

ub wieczorek 28.07.2021 17:31
Komentarz usunięty

Ewa 28.07.2021 13:41
Absurd nie znając strony pozwanego sąd zrobił go ojcem ;)

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama