Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 02:27
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Będą bardziej rygorystyczne przepisy mające ograniczyć epidemię koronawirusa

Będziemy musieli najprawdopodobniej wprowadzić bardziej rygorystyczne, administracyjne przepisy ograniczające rozprzestrzenianie się epidemii koronawirusa; będą one dotyczyć sklepów i miejsc pracy - zapowiedział w niedzielę 29 marca 2020 r. w rozmowie z Polsat News wicepremier, minister kultury Piotr Gliński.
  • Źródło: (PAP)
wicepremier Piotr Gliński

Autor: gov.pl

"Niestety, spodziewamy się jeszcze większego wzrostu zachorowań. Codziennie odbywamy tę naradę generalną, czyli posiedzenie zarządzania kryzysowego, monitorujemy sytuację, która w dalszym ciągu jest bardzo poważna i są także zachorowania rozproszone, co znaczy, że niestety ten wirus rozprzestrzenia się mimo restrykcji wprowadzonych w odpowiednim czasie" - powiedział w Polsat News Gliński.
 
"Myślę, że te restrykcje będą musiały być jeszcze poważniejsze. Sytuacja jest poważna, czeka nas trudny czas, nie wiadomo, kiedy on się skończy. Musimy być wszyscy odpowiedzialni" - apelował.
 
Wicepremier przypomniał, że w powstrzymywaniu epidemii najważniejsza jest izolacja. "Musimy dbać przede wszystkim o izolację, która musi być zachowana. Izolacja musi być zachowywana w sklepach, w miejscach pracy, w środkach komunikacji publicznej" - zaznaczył.
 
Odnosząc się do wciąż popularnych - mimo obostrzeń - spacerów Polaków Gliński apelował o zrozumienie, że obecny czas epidemii jest wyjątkowy. "Niestety, w ciągu tego weekendu pojawiły się dość duże może nie tłumy, ale dość duże zbiorowiska osób w różnych miejscach publicznych" - zauważył. "Musimy bardzo uważać. Nic nie jest dokończone. Nic nie jest optymistyczne - powiem wprost. Raczej musimy się spodziewać pogłębienia różnych problemów" - mówił.
 
"Będziemy musieli najprawdopodobniej wprowadzić jeszcze bardziej rygorystyczne, administracyjne przepisy" - zapowiedział Gliński.
 
Dodał też, że polskie władze nie mogą dopuścić do sytuacji takiej, jaka jest we Włoszech i w Hiszpanii, gdzie państwo - jak mówił - nie jest w stanie zaopiekować się najsłabszymi. "My do tego dopuścić nie możemy" - podkreślił wicepremier.
 
Zwrócił również uwagę, że z danych wynika, że ponad 90 proc. społeczeństwa polskiego zachowuje się odpowiedzialnie, ale wystarczy 1 proc. społeczeństwa, które nie zachowuje się w ten sposób, by doszło do tragedii. "Bardzo prosimy o to, żebyśmy wszyscy byli odpowiedzialni" - apelował.
 
Wicepremier pytany, czy zapowiadane obostrzenia pojawią się w przyszłym tygodniu, odpowiedział: "one będą szybciej". "Tu nie chodzi o kary, chodzi o to, że musimy wprowadzić obostrzenia administracyjne w miejscach pracy, w sklepach. Nie możemy łamać tych zasad, o których mówimy" - tłumaczył.
 
Zapytany o to, czy zostanie ograniczona liczba osób wpuszczanych do sklepów, odpowiedział, że "najprawdopodobniej także i to". "Powinniśmy sami o tym pamiętać, zresztą ludzie się ustawiają w kolejkach w pewnej odległości, ale nie wszędzie, niestety" - tłumaczył.
 
"Problem podstawowy polega na tym, że nie będziemy wydolni jako państwo, jako służba zdrowia, do opieki nad najsłabszymi, nad tymi, którzy - a ja należę do tej grupy jako grupy ryzyka wiekowego - są najbardziej podatni na działanie tego wirusa; on niestety zabija i musimy o tym pamiętać (...) A możemy się zaopiekować w odpowiedni sposób tylko wtedy, kiedy tych przypadków najpoważniejszych nie będzie zbyt wiele - wtedy będziemy w stanie dać najlepszą opiekę" - mówił.
 
Zapowiedział też, że jeszcze w niedzielę spotka się z głównym inspektorem sanitarnym Jarosławem Pinkasem i jego współpracownikami, by jak najlepiej sformatować przekaz medialny mający pomóc w zwalczaniu rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kruk 31.03.2020 14:19
I wykrakał!

rozsądek 30.03.2020 18:33
Problem nie jest w tym, że ludzie wyszli na spacer - sam minister zdrowia zalecał to dla zdrowia fizycznego i psychicznego w zeszłym tygodniu - tylko O KONTAKTY MIĘDZYLUDZKIE! Odległość dwa metry od drugiego człowieka - brak pogaduszek... To o to chodzi... A co do wychodzenia "z nudów" - nie wierzę, żeby takim chorym ludziom pomogą jakiekolwiek zakazy. A przecież ludzie muszą się przemieszczać - niestety. Za to 10 maja nikt od prezesa po premiera nie widzi problemu...

Henias 30.03.2020 17:55
Czy piszący i czytający tu słyszą i wąchają moje bąki?

no 30.03.2020 18:08
Przede wszystkim widzą jaki masz zryty beret!

Olek 30.03.2020 13:52
Egzekwować konsekwentnie istniejące przepisy, a nie mnożyć następne, które będą dziurawe.

oki 30.03.2020 12:03
Będą, bedą! Pytanie tylko kiedy?

kwarantanna? 29.03.2020 22:34
Pracuję w sklepie - jedyne co mogę powiedzieć to że nie jest to sklep spożywczy, przez tą ,,kwarantannę" sprzedaż wzrosła o jakieś 100% i nie są to produkty pierwszej potrzeby, dużo jest osób spacerujących wręcz całymi rodzinami, jako sprzedawca może powinienem się cieszyć ale jest odwrotnie bo bardziej szanuję zdrowie od pieniądza. To nie jest kwarantanna tylko jakiś śmieszny żart. Pozdrawiam

Monika 29.03.2020 22:38
A co to za sklep jeśli można wiedzieć?

Sexshop 30.03.2020 00:39
Mamy też maseczki

dobre 30.03.2020 01:57
hahahahaha

takaprawda 29.03.2020 20:49
to i tak nic nie da. ilosc zakazonych i tak bedzie rosla. za dwa tygodnie bedzie 20 tys zachorowan.

realista 29.03.2020 21:44
Optymista jesteś!

kot 29.03.2020 22:19
Będzie rosła przez głupotę i lekceważenie .

Zmuszony, narażony. 29.03.2020 20:32
Jeżeli chcemy ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa to trzeba pozamykać sklepy, które na tą chwilę tak naprawdę nie są potrzebne. Jak są otwarte to i tak znajdą się osoby które wchodzą z nudów, oglądają i przy okazji narażają innych. Nie wspomnę już o pracownikach, którzy często nie mają innego wyjścia niż pracować ponieważ boją się o "posadę".

coma 29.03.2020 20:02
Wszyscy rządzący się pochowali od momentu epidemii.Wstyd.To oni teraz powinni wspierać i informować o bieżących ustaleniach finansowych w sprawie pomocy mieszkańcom co postaci środki do życia.

ja 29.03.2020 20:12
ale 10 maja można gremialnie iść na wybory i zagłosować na wyPADa

ryba 29.03.2020 19:57
do 10 maja zero wyjśc, potem doi urny i na koniec znów do urny

podłamany demokrata 29.03.2020 20:06
Czarny, humor ryba. Niestety realistyczny.

? 29.03.2020 19:33
Obostrzenia ministra Glińskiego nie dotyczą Gryfina. W portalach gminnych czytamy o pomocy i opiece np bezdomnym czy tzw patologii,a życie pokazuje zupełnie inne obrazy. Na tym portalu są sygnały od mieszkańców,artykuły na które nikt nie reaguje, ani burmistrz ani służby,a przecież my wiemy,że czytają i wiedzą. Chyba,że panowie czekają aż ktoś osobiście zechce skontaktować się z burmistrzem... tylko jak ? Tego pana często nie ma,albo jest bardzo zajęty !!!!

krótko 29.03.2020 20:05
Nie sprawdzali się wcześniej nie sprawdzają się teraz. Taki beznadziejny tercet.

Papas 29.03.2020 19:33
Do bydła . Bardzo dobrze że przepisy zostaną zaostrzone . To przez was zaostrzają rygorystyczne przepisy to przez łazików , biegaczy i różnej maści kombinatorów byle pośmigać na powietrzu , bo nikt nie zabrania to można zasrane cwaniactwo .Macie co chcieliście

mnieszko 29.03.2020 19:02
Panie premierze.Będą kolejni zakazeni."W związku z pandemią i obostrzeniami co do zgromadzeń do uczestnictwa we Mszy św. w niedzielę i dni powszednie przychodzą osoby, które zamówiły Mszę św. Inni jeśli przyjdą przychodzą na własną odpowiedzialność." To z ogłoszeń parafialnych w Mieszkowicach.Panowie policjanci chcecie się wykazać? To zapraszamy.Na poczatek proszę ukarać organizatorów bo wyraznie kpią z Koronowirusa

Fox 29.03.2020 19:08
Premier na pewno to czyta głupi komunisto. Na donoszeniu i pisaniu raportów to się znacie .

do cwaniaka Foxa lisa 29.03.2020 20:04
Fox dziś takie "donosy" jak piszesz mogą uratować życie. Więc nie obgaduj ludzi, którzy zachowują się patriotycznie!

kod 29.03.2020 20:28
za komuny nawet zomo nie wchodziło do kościoła kodziarzu!!!!!!!!!!!!!!!!!!

gość 29.03.2020 19:02
Spółdzielnie mieszkaniowe zarządcy budynków i wspólnoty mieszkaniowe nich pomyślą o bezpieczeństwie mieszkańców i pan sprzątających klatki schodowe firmy powinny być zatrudnione do spryskiwania płynami wejść do klatek schodowych domofonów wind ścian a nic się nie robi każdy chodzi po klatce kicha kaszle pluje Smart i.to.jestbezpueczne zadbajmy o.bezpieczensrwo ludzi panie siedzą w biurze i.sie chowają przed wirusem szkoda kasy na takie rzeczy a co do mieszkańców budynków zadbajcie o czystość wokół miejsca zamieszkania przestańcie rzucać butelki śmieci poety przez okno i balkony śmieci wyrzuca się do śmieci i.wsypow brak wam kultury u.wychowania

wirusolog 29.03.2020 18:59
Komentarz zablokowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama