Chyba żadna przychodnia zdrowia w naszym powiecie nie jest przygotowana na przyjmowanie pacjentów z podejrzeniem koronawirusa. A takie osoby się zgłaszają, bo wiele z nich nie wie co ma zrobić. Wiemy, że koronawirus może długo być utajony. Osoba zarażona może infekować innych. Może też nam się zdawać, że to zwykłe przeziębienie. Nie lekceważmy takiego stanu!
-Powinno się wyznaczyć gabinety z osobnymi wejściami i rejestracją. Ta decyzja należy do Sanepidu. Lekarz badający i kwalifikujący do szczepienia nie powinien tego dnia badać chorych – mówi lekarz Tomasz Mirakowski. - Należy wprowadzić obowiązek noszenia masek ochronnych dla personelu w przychodni i pacjentów z kaszlem – dodaje lekarz z Gryfina.
Są e-recepty . Można więc otrzymać kod recepty telefonicznie. Jest jednak problem, że do przychodni jeszcze trudniej się dodzwonić. Powinno zatrudnić się dodatkowe osoby w recepcji. Załóżmy sobie Internetowe Konto Pacjenta.
A jak okaże się, że ktoś był za granicą, ma dość typowe objawy, to czy ma czekać na korytarzu przychodni razem z innymi pacjentami? W żadnym przypadku!
Została uruchomiona specjalna infolinia Narodowego Funduszu Zdrowia w zakresie informacji dla Polaków o postępowaniu w sytuacji wątpliwości podejrzenia koronawirusa. Infolinia działa całodobowo, siedem dni w tygodniu pod numerem telefonu 800-190-590.
Jeśli w ciągu ostatnich 14 dni byłeś w kraju, w którym stwierdzono przypadki koronawirusa 2019-nCoV i zaobserwowałeś u siebie objawy, takie jak: gorączka, kaszel, duszność i problemy z oddychaniem, to bezzwłocznie powiadom telefonicznie stację sanitarno-epidemiologiczną, np. PSSE Gryfino tel. (91) 416-38-58, nr telefonu alarmowego 694-493-763.
Specjalne namioty dla osób, które podczas przekraczania granicy poczują się gorzej, strażacy rozstawili w naszym powiecie na 2 przejściach granicznych.
A tak jeden przypadek dotyczący pacjenta z gorączką rozwiązano w Cedyni.
-Z pacjentem kontaktowałam się telefonicznie. Mógł przyjść do przychodni lub poprosić, zgodnie z dzisiejszymi przepisami, o wizytę domową. Wtedy podlegałabym kwarantannie i nie miałby kto leczyć – mówi lekarz Iwona Major-Guzowska. –Skończyło się na konsultacji chorego ze specjalistą. Pacjent miał 39 st. Celsjusza. Jest w tej chwili objęty kwarantanną – mówi lekarz.
37-latek przechodzi kwarantannę w gminie Cedynia. Miejmy nadzieję, że to tylko zwykłe przeziębienie.
W nowej sytuacji potrzebne są dodatkowe wytyczne dotyczące działań przychodni.
Napisz komentarz
Komentarze