Najdziwniejsze jest jednak to, że radni przyjmowali uchwały dotyczące budżetu czy wieloletniej prognozy finansowej bez uwzględnienia wrzuconych w ostatniej chwili uchwał o zamiarach likwidacji i przeobrażeniu placówek oświatowych.
I to wychwycił na styczniowej sesji Rady Miejskiej mieszkaniec gminy Trzcińsko–Zdrój Jerzy Ryczańczyk. Zapraszamy do obejrzenia dwóch filmów:
Napisz komentarz
Komentarze