Nagle nie wiem skąd przybiegł do nas strażak. Zabrał nas do łazienki, dał nam wszystkie niezbędne rzeczy, żebyśmy mogły się umyć i ciągle pytał jak jeszcze może pomóc. Kiedy sytuacja została opanowana, pobiegł do mojego męża - zaniósł mu ścierki i płyn, żebyśmy mogli fotelik samochodowy doprowadzić do stanu takiego aby dojechać do domu.
Nie wiem nawet jak miał na imię ten strażak, bo byłam w szoku, ale pierwszy raz w życiu osobiście poczułam, że służby mundurowe są dla nas obywateli bardzo ważne, że są pomocne nie tylko w zakresach obowiązków swoich.
Bardzo chciałabym podziękować temu panu za jego postawę chociażby w ten sposób, że moje słowa wdzięczności ukazałyby się na igryfino. Być może ten strażak to przeczyta i będzie widział ile dla mnie jako matki znaczyła jego postawa. Wszyscy powinni z tego pana brać przykład. To miły, empatyczny i życzliwy człowiek. Jeszcze raz DZIĘKUJĘ!
Anita
Napisz komentarz
Komentarze