-Na ul. Rybackiej kiedyś ktoś uszkodzi zawieszenie samochodu i gmina zapłaci niemałe odszkodowanie. Co roku na Rybacką wydają duże pieniądze, ale tylko grabią i miotłą zasypują na kilka dni dziury. A potem znowu są doły i wielkie kałuże. To się nadaje do prokuratury za złe wydane -zmarnotrawione pieniądze i zarzut o niegospodarność, panie burmistrzu. Niech się pan przejdzie albo przejedzie /tylko swoim prywatnym samochodem/ po ulicach Rybackiej i Wodnej, a zwłaszcza na styku tych ulic po deszczu. Kałuża „od kraja do kraja”. Może pan kładkę wybuduje???
Gdyby pańscy urzędnicy odpisywali na pocztę e-mail, to by nie było zużycia papieru. Jeśli z pana taki gospodarz, to niech się pan tam przejdzie i zapyta mieszkańców. To w końcu gospodarz chodzi na pole zobaczyć jak rośnie, a nie pole chodzi do gospodarza. Czas najwyższy wziąć się do pracy, bo jak mówią mieszkańcy - może czas na taczki??
Jeśli pan narzeka, że urząd płaci za korespondencję z pieniędzy podatnika, to niech pan płaci za swoje, tak jak mieszkańcy ponoszą koszty z powodu indolencji niektórych pańskich pracowników. I proszę pamiętać, że pana wypłata też jest z pieniędzy podatnika.
Na you tube są filmy o Gryfinie. Proszę sobie pooglądać w wolnym czasie. Proszę zobaczyć np. gminne drogi Gryfino, panie burmistrzu - dodaje internauta.
Napisz komentarz
Komentarze