-Do tego błoto. Przy wysiadaniu z auta trzeba uważać, tak czasami jest ślisko. Nie da się przejść, żeby nie zabłocić butów. Jak w takim stanie można się potem pojawić na umówionej wizycie u lekarza czy pójść do sklepu? Wyrównanie i utwardzenie nawierzchni nie kosztuje tak wiele, żeby władz miasta nie było na to stać. Żyjemy w XXI wieku, a takie widoki są jakby sprzed 200 lat – stwierdza nasz czytelnik.
Reklama
Dziura na dziurze i to ma być parking? – pyta oburzony czytelnik
-Miejsc parkingowych w Gryfinie jest stanowczo za mało. Wiedzą o tym mieszkańcy i władze gminy. Dlaczego zatem osoby decyzyjne nie potrafią należycie zadbać o już istniejącą infrastrukturę? Proszę zobaczyć, jak wygląda „parking” na nabrzeżu. Mnóstwo dziur i wybojów. Po deszczach wypełnione są wodą, więc nie wiadomo jak głębokie są zapadliny i czy wjechanie nie grozi urwaniem zawieszenia. A ominąć czasami w ogóle się nie da – skarży się kierowca Gryfina.
- 05.03.2017 09:50 (aktualizacja 20.09.2023 19:03)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze