Właścicielem niebieskiej stacji paliw (po prawej stronie przed mostem) jest spółka HAK. O stacji stało się głośno przy okazji listopadowego pożaru części pasażu i hali w Osinowie Dolnym. Istniało zagrożenie, że to na stację paliw przeniesie się ogień. Od dłuższego czasu burmistrz Cedyni informował odpowiednie służby, że stacja działa nielegalnie. Jego pisma spowodowały, że rok temu prezes Regulacji Energetyki cofnął właścicielowi stacji koncesję na obrót paliwami. Właściciel odwołał się i sprawa jest w sądzie w Warszawie. Spór idzie m.in. o to czy jest to stacja kontenerowa (taka mogłaby istnieć tylko czasowo). Tak długo jak nie ma rozstrzygnięcia, nie można mówić o wyrokach. Inną w tym względzie opinię ma burmistrz Cedyni…
Reklama
Kiedy mnie zapuszkują? – dywaguje burmistrz
-Gdybym był właścicielem tej stacji, czy mówiąc szerzej tego targowiska, które spłonęło, to pewnie byłbym zapuszkowany – powiedział w TVP Szczecin Adam Zarzycki, burmistrz Cedyni. To jedyne zdanie, jakie wypowiedział w programie dotyczącym m.in. tzw. niebieskiej stacji paliw w Osinowie Dolnym. O sprawie pisały gazety regionalne. Tymczasem z tego co się dowiedzieliśmy, stacja działa legalnie. Redakcja, która przedstawiła punkt widzenia burmistrza, musiała zamieścić potem sprostowanie.
- 17.01.2013 12:30 (aktualizacja 15.08.2023 04:39)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze