Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 grudnia 2024 04:41
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zapowiedzieli długo oczekiwane prace nad rzeką. Jednak realizacji planów wciąż brak

W ramach prac przewidziano ręczne wykoszenie gęstych porostów oraz ich wygrabienie, a także usuwanie roślin korzeniących się w dnie rzeki. Ten kompleksowy proces ma na celu przywrócenie naturalnego stanu rzeki, co przyczyni się do poprawy jakości wody oraz ochrony środowiska naturalnego.
Rzeka Płonia zarasta. Czeka na oczyszczenie.

Źródło: UG Stare Czarnowo

 To zadanie realizować mają Wody Polskie. Z informacji przesłanej do Urzędu Gminy w Starym Czarnowie wynika, że prace zaplanowano między 1 października a 31 grudnia 2024 r. Mamy prawie połowę listopada i na razie nic się nie dzieje.

Czy odrodzi się piękno naturalnego krajobrazu?

Chodzi o długo oczekiwane prace nad rzeką Płonią, które mają na celu przywrócenie jej naturalnego piękna i ekologicznej równowagi. Obejmować mają one odcinek rzeki Płoni od jeziora Żelewko, przez miejscowość Kołbacz do granicy z lasem (jak na załączonym w fotogalerii graficznym planie). 

Planowany termin zakończenia prac został określony na koniec grudnia 2024 roku. Po ich zakończeniu mieszkańcy mogliby cieszyć się odrodzoną rzeką Płonią, która stanowi nie tylko atrakcyjny element krajobrazu, ale także ważne środowisko dla wielu gatunków flory i fauny.

Czy prace te pozwolą rzadkim gatunkom roślin i zwierząt odzyskać swoje naturalne środowisko? Czy odrodzi się piękno rzeki Płoni? Tego dowiemy się po zakończeniu prac i przeanalizowaniu ich efektów. Jedno jest pewne - inicjatywa ta stanowi ogromny krok w kierunku ochrony środowiska naturalnego rzeki Płoni oraz przywrócenia harmonii z przyrodą. Jednak prace trzeba wreszcie zacząć!



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Usunąć pisiorów i ich rodziny z\W 16.11.2024 23:32
To nie harmonia tylko ruska harmoszka.

biber 11.11.2024 09:29
Ciekawe jak przez ostatnie setki tysięcy lat radziły sobie rzeki jak ich nikt nie czyścił. "Naturalny stan" to ręcznie "czyszczony" rowek tak aby odpowiadał wyobrażeniom, czy pozostawienie sprawy naturze? Rzeka zarasta bo płynie w niej mało wody (susza), wycina się drzewa które ocieniają koryto I nie pozwala się jej na lokalne powodzie i wylewy. Odsłonięte, wystawione na słońce brzegi będą zarastać. Jedyny sposób to nic nie robić, pozwolić rzeczom się dziać naturalnie, drzewom I krzakiem rosnąć, zaufać bobrom, zabezpieczyć domy blisko rzeki i czekać, rzeka wróci albo całkiem zniknie bo klimat się zmienia, ale na to ręczne wyrywanie zarastających roślin nie pomoże.

Pilnie patrzę na ten przekręt 10.11.2024 23:02
Betonoza jak w Gryfinie. Wytną wiklinę, wyprostują koryto zlikwidują stanowiska zimorodków i brzegówek, zlikwidują żeremie i tamy bobrów a je wymordują i wydry też. Wyczyszczą wodę z minogów, piskorzy i cierników. Zlikwidują stanowiska żab a woda popłynie wartko do morza. Potem każą płacić podatek za to, że nie zatrzymujemy deszczówki. Chorzy są ci dewianci z Wód Polskich. To była przechowalnia dla durni z psich i jest dalej.

gryfiniak 11.11.2024 17:07
U nas betonoza nazywana jest wręcz sawarynozą, choć to w tym słowie mieszczą się inne patologie.

ABWehra co na to 19.11.2024 00:03
Podobno wykonawca był znany jeszcze przed uzyskaniem grantu.

Alternatywa 10.11.2024 22:55
Trzeba usunąć pisiorów z Wód Polskich. Dziwię się jak to możliwe, że wszyscy walczą o zatrzymywanie wody a tutaj pod szczytnymi hasłami proekologicznymi osły meliorują i prostują koryta rzek wbrew jakimkolwiek zasadom ochrony środowiska. To zbrodnia. Gdzie są ekolodzy ?

krokiew 11.11.2024 17:00
Nie tylko Wody Polskie obsiadły pisiory.

tak to bywa 09.11.2024 21:02
Samorządy chcąc zaoszczędzić na podlewaniu kwiatków krzewów i trawki betonowały rynki i place miast ścinając przy okazji drzewa co to rzucały cień na ławki gdzie siadywali ludzie czasy gdzie siedziało się pod wierzbą płaczącą w cieniu jak w PRL-u przeminęły i nie wrócą mało tego co przychodził nowy pan burmistrz to nie tak dawno kładziona kostka chodnikowa mimo że w dobrym stanie była zrywana i kładziona nowa przez tego co właśnie został nowym burmistrzem

Mizantrop 09.11.2024 17:17
Jak do tego się zabierze organizacja o nazwie "Wody Polskie" ,to to już nie będzie rzeka ,tylko pozbawiony życia wyprostowany kanał.

Jerzy z Gryfina 09.11.2024 15:19
Wieloletnia susza hydrologiczna, wszyscy myślą i działają by zatrzymać wodę a idioci zmeliorują i wyprostują rzekę . A wszystko to pod ekologicznymi hasłami. WZYWAM prawdziwych ekologów i państwo do zablokowania tych dywersyjnych działań. W Wodach Polskich ciągle prawie 100% to psibmiot. Wyczyśćmy tą stajnię Augiasza.

Działanie na naszą szkodę 09.11.2024 02:43
Melioracja w epoce suszy to skandal i sabotaż.

Jerzy 09.11.2024 02:40
Znów będą meliorować a narzekają, że mało wody, niski pozom wód gruntowych. Mało tego chcą zatrzymywać tą wodę a to działania dokładnie w drugą stronę i przeciw ekologii. Trzeba to zatrzymać. Usta pełne frazesów o ekologii a działania a'la gryfińska betonoza w wykonaniu Sawaryna.

faktycznie 09.11.2024 09:26
Logiki w tym brak. A betonoza Sawaryna jest słynna

A. Żmijewski 08.11.2024 12:53
Naturalny krajobraz pyr pyr to właśnie zarośnięte strumyki i rzeczki które zasadniczo utrzymują wodę zapobiegając szuszy hydrologicznej i opadaniu pyr pyr poziomu wód gruntowych.

Jarek 08.11.2024 10:14
Zaraz bendzie park i pokazom tym z lasów jak dbać o przyrode.

gryfinianka 08.11.2024 10:47
Czekam z niecierpliwością.

czerwoni zieloni czyli zółci 08.11.2024 08:20
to ruscy agenci czyli bobry w czerwonych kaskach nie meliorują rzek ha ha ah stonka z usa a bobry z ra siji ha ah ah jak nie urok to s RA czka HA AH ha

Taki ekoprojekt na wnioski zielonych 08.11.2024 01:07
Przywrócenie harmonii to zwykła melioracja i wyczyszczenie i wyprostowanie koryta.

Ekoprojekt 08.11.2024 01:04
Likwidacja bobrów, tam i żeremi. Likwidacja minogów, zimorodków, wydr i ostoi ptactwa.

mądry 07.11.2024 22:09
Nie chwalmy dnia przed zachodem słońca.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama