Co Uniwersytet Trzeciego Wieku może mieć wspólnego z przedszkolakami? Otóż ma i to bardzo dużo. Żyjemy w świecie, gdzie wiele wartości gdzieś się pogubiło. Zniknęły rodziny wielopokoleniowe, a babcia z dziadkiem są często na tyle ważni, na ile potrzebna jest pomoc w przypilnowaniu dziecka. Coraz bardziej w obecnym życiu liczy się młodość, uroda i umiejętność przepychania się łokciami do wymarzonej kariery. W tym pędzie przed siebie zawieruszyły się gdzieś autorytety, zainteresowanie człowiekiem, a i często zwykła przyzwoitość. W tym kulcie młodości i urody starsi ludzie, bardzo często zupełnie sprawni i mogący się podzielić z młodym pokoleniem swoim doświadczeniem i wiedzą, czują się odrzuceni i niepotrzebni. Młodym ludziom starość się nie podoba. Patrzą na nią jak gdyby to było coś, co jest od nich tak odlegle jak droga na księżyc. Wśród emerytów jest sporo osób, z których wiedzy i doświadczenia młode pokolenie mogłoby wiele skorzystać, gdyby zamiast obojętności i zniecierpliwienia okazało zainteresowanie. Na całym świecie coraz głośniej zaczyna się mówić o konieczności zmiany stosunku do osób starszych. „Świat przyjazny starości” - to hasło przyświecać będzie nie tylko w 2012r., ale również w następnych latach. Integracja międzypokoleniowa ma ogromne znaczenie w życiu społeczeństwa, a to od nas dorosłych zależy, jakie będą następne pokolenia, jaki będzie stosunek naszych dzieci do ludzi i świata.
Maluchy z Przedszkola im. „Kubusia Puchatka” w działaniu
Pierwszy kontakt przedszkolaków z dorosłymi studentami odbył się w czasie inauguracji roku akademickiego. Maluchy zaprezentowały świetny występ przygotowany przez panie Mariolę Małolepszą i Monikę Suwałę. W rewanżu dyr. Ewa Janiszewska zaprosiła kilka osób z uniwersytetu do przedszkola na występ szczecińskiego teatrzyku La Fayette „W krainie wierszo landu”.
Pedagodzy realizują program
Tak jak wychowamy nasze dzieci, takie będą się zachowywały jako dorośli.
-Staramy się każdego dnia wpajać dzieciakom szacunek do starszych oraz ludzi inaczej wyglądających. Uczymy ich współczucia i mądrości. Chcemy, żeby nauczyły się życia w społeczeństwie, koleżeństwa i niesienia pomocy tym, którzy jej potrzebują – mówi wychowawczyni Mariola Małolepsza. -Uczymy nasze dzieci patriotyzmu, miłości do języka polskiego i tradycji. Bardzo cieszymy się z nawiązania kontaktu z uniwersytetem. Planujemy wspólne wycieczki, czytanie bajek. I szykujemy zaproszenia na przygotowywane jasełka. Jesteśmy również częstymi gośćmi w Dębcach. W spotkaniu z dziećmi udział wzięli aktorzy z uniwersyteckiego teatru.
.
Waldemar Cudowski zaśpiewał piosenkę, a Marian Zalewski czytał wiersze. Dzieciaki opowiadały o swoich zwierzakach i o tym, że pod ich opieką znajduje się piesek mieszkający w Marwicach.
Można powiedzieć, że w tym przedszkolu rozpoczęła się realizacja programu integracji międzypokoleniowej. Wiedzę o życiu, o świecie zdobywa się nie tylko w domu, lecz również w przedszkolu. Bo czego się Jaś nie nauczy, tego na pewno Jan nie będzie umiał.
TWS
Napisz komentarz
Komentarze