Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 02:52
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Ciało Łukasza Urbana - polskiego kierowcy sprowadzono do kraju. Pogrzeb jeszcze w tym tygodniu

Ciało zamordowanego podczas zamachu w Berlinie Łukasza Urbana powróciło dzisiaj do Polski. Niemcy przekazali też wstępne wyniki sekcji zwłok 37-letniego mężczyzny oraz dokumentację z dotychczasowego śledztwa. Naczelnik Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Szczecinie Aldona Lema poinformowała, że zwłoki zostaną najpierw przekazane Zakładowi Medycyny Sądowej w Szczecinie.

Będą przeprowadzone badania i zostaną pobrane próbki. Jak najszybciej to będzie możliwe, ciało zostanie wydane rodzinie wraz z pozwoleniem na pochowanie.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, pogrzeb śp. Łukasza Urbana planowany jest na piątek, 30 grudnia 2016 r. Rożnowo, gdzie mieszkał polski kierowca, należy do parafii w Lubanowie. Łukasz Urban prawdopodobnie spocznie na cmentarzu w Baniach, gdzie kilka lat temu pochowany został jego brat.

Łukasz Urban był pierwszą i jedną z 12 ofiar zamachu terrorystycznego w Berlinie. Domniemany sprawca Tunezyjczyk Anis Amri porwał ciężarówkę należącą do firmy „Usługi Transportowe Ariel Żurawski” z Sobiemyśla pod Gryfinem. Zamachowiec wjechał 40-tonowym TIRem w tłum uczestniczący w bożonarodzeniowym jarmarku, zabijając i raniąc wielu ludzi.

Niemiecka prasa donosi ostatnio, że wyniki sekcji zwłok wskazują na to, iż polski kierowca został postrzelony w głowę między godziną 16:30 a 17.30. Ma też rany zadane nożem. Zamachowiec wjechał na jarmark w Berlinie ok. godz. 20. Łukasz Urban prawdopodobnie wtedy jeszcze żył.

Jak już informowaliśmy, wojewoda zachodniopomorski zdecydował, że koszt sprowadzenia ciała do Polski oraz organizacji pogrzebu pokryje Skarb Państwa. Premier Beata Szydło obiecała przyznać żonie i 17-letniemu synowi polskiego kierowcy specjalną rentę.

Prokuratura Krajowa prowadzi postępowanie w sprawie „zabójstwa Polaka w celu zaboru ciężarówki wraz z naczepą i posłużenia się nią, jako narzędziem do ataku na grupę ludności zgromadzoną na jarmarku świątecznym w Berlinie".

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama