Angielska wojna domowa to okres, w którym zaczyna się feminizm. Zdecydowanie. Kobiety pisały wtedy do parlamentu w różnych sprawach, ale po raz pierwszy w historii mówiły o równości. W 1648 roku napisano petycję, w której zawarte było takie zdanie: „Czy nie jesteśmy na równi z mężczyznami zainteresowane tymi prawami… i innymi prawami obowiązującymi w tym kraju?”.
Były kobiety, które domagały się równych praw w Kościele. Pisarka Margaret Cavendish była rojalistką, podczas wojny została wygnana z kraju – uważa się ją za jedną z pierwszych pisarek feministycznych. Lucy Hutchinson, purytanka, napisała poemat epicki o stworzeniu świata na długo przed tym, jak Milton napisał swój „Raj utracony”.
Musimy się pilnować, żeby nie narzucić naszych poglądów naszym przodkom. Większość kobiet uważała, że muszą się podporządkować mężczyznom. Jednakże ziarno innych poglądów zostało zasiane, a „Córka rewolucji” jest tego dowodem.
Główna bohaterka niesie jakiś przekaz współczesnym czytelniczkom?
Wydaje mi się, że głównym przekazem Henrietty byłoby: “Bądźcie odważne!”. Nie mam tu na myśli odwagi, jaką trzeba się wykazać na polu bitwy. Myślę o rzadziej wychwalanej odwadze, która jest niezbędna, by stawić czoła wrogiemu światu z uśmiechem na ustach i z miłością.
Do kogo kierujesz swoją książkę?
Myślę, że to książka dla wszystkich, którzy interesują się losem odważnych kobiet poddawanych próbie. To książka dla czytelników, którzy chcą wiedzieć, z jaką łatwością cały świat może się nagle odmienić.
Jakie ponadczasowe idee niosą za sobą wydarzenia opisane w „Córce rewolucji”?
Żyjemy w dziwnych czasach. Obserwujemy odrodzenie się ksenofobii i radykalnych postaw prawicowych. Ta książka pokazuje, jak niebezpiecznie jest opowiedzieć się po jednej stronie, porzucając wyważone poglądy. Myślę, że pokazuje, jak szybko i jak brutalnie kraj może pogrążyć się w otchłani.
Na jakim wątku chciałaś skupić się najmocniej, aby oddać w pełni ten przekaz?
Moim ulubionym bohaterem jest Ned, brat Henrietty. Wplątuje się w ciemne interesy, bo wierzy w Sprawę, a co za tym idzie, uważa, że cel uświęca środki. Jestem sceptyczna wobec wszelkich Spraw. Ned chce być dobrym człowiekiem, ale daje sobie przyzwolenie na złe czyny z powodu swoich przekonań. Wierzę, że wszystko, zwłaszcza polityka, jest lepsze, gdy zachowuje się umiar.
Czy sądzisz, że jesteś w stanie swoimi książkami zyskać sympatię także u fanek pisarek takich jak Philippa Gregory czy Hilary Mantel?
Mam nadzieję, że fanom książek Philippy Gregory spodoba się fabuła mojej powieści, a fani Hilary Mantel docenią pogłębione stadium umysłów bohaterów, a także przedstawienie polityki. Obie te pisarki bardzo podziwiam. Hilary Mantel jest moją idolką. Jeśli ktokolwiek wymieni w jednym zdaniu jej nazwisko obok mojego, umrę szczęśliwa!
Antonia Senior
CÓRKA REWOLUCJI
Najlepsza powieść historyczna 2014 według magazynu BBC History Extra!
ZDRADA, MIŁOŚĆ I IDEAŁY W CZASACH REWOLUCJI ANGIELSKIEJ
Londyn, 1640 rok. Henrietta Challoner nie wiedzie beztroskiego życia kupieckiej córki. Owdowiały ojciec nadużywa alkoholu, babka odmawia dostępu do wykształcenia, a bracia walczą po przeciwnych stronach barykady. Na dodatek dziewczyna zakochuje się w mężczyźnie, którego jej rodzina nie chce zaakceptować.
Henrietta angażuje się w spór parlamentarzystów z rojalistami, próbując równocześnie odpowiedzieć sobie na pytanie, czy w burzliwym okresie rewolucji kobiecie przyda się wykształcenie? I jak ocalić ludzi, których kocha, pozostając jednocześnie lojalną i wierną ideałom?
Intensywne, pełne mocy pisarstwo Senior tchnęło nowe życie w najbardziej wyniszczający i niebezpieczny okres w angielskiej historii. „The Times”
Wydawnictwo Czwarta Strona
Napisz komentarz
Komentarze