zwloki

Zwłoki mężczyzny znaleziono dzisiaj (we wtorek) 7 lipca 2020 r. przed godz. 21 w Tywie koło Żórawek (gm. Gryfino). Świadkowie poinformowali, że na wodzie zauważono unoszące się ciało człowieka. Na miejscu pojawili się prokurator, policja i strażacy, którzy próbują wyłowić ciało topielca. Jednak zwłoki znajdują się w miejscu trudno dostępnym dla ratowników. Teren jest bowiem zarośnięty i w tym miejscu jest mnóstwo powalonych drzew.

Ciała dwóch osób - kobiety i mężczyzny znaleziono w jednym z mieszkań przy ulicy Chrobrego w Gryfinie. Pod nadzorem prokuratora przeprowadzono oględziny miejsca tragedii. Jak się okazuje, w mieszkaniu znaleziono zwłoki małżeństwa.

Starszy mężczyzna mieszkał sam w bloku przy ul. 1 Maja w Gryfinie. Miał zamontowany rozrusznik serca. Od kilku dni sąsiada nie widzieli okoliczni mieszkańcy. Na dodatek na klatce schodowej dawało się wyczuć specyficzną woń. Dzisiaj 1 stycznia 2019 r. zaalarmowano więc służby.

W jaki sposób i dlaczego mieszkaniec jednej z niewielkich wiejscowości w gminie Gryfino znalazł się nagle na ulicy Jana Pawła II? Czy to było samobójstwo? Na te pytania będą musieli odpowiedzieć policjanci i prokurator aby wyjaśnić sprawę tajemniczej śmierci.

Rybacy zbierali sieci. Nagle ich oczom ukazał się makabryczny widok. Poinformowali o tym policję. Przygotowywana jest akcja wyłowienia topielca.

Sąsiadów z bloku na Górnym Trasie w Gryfinie zaniepokoił fakt, że dawno nie widzieli swojej znajomej. Jednak z mieszkania starszej pani dochodziły dźwięki włączonego radia lub telewizora. Sąsiedzi postanowili powiadomić policję.

W jednym z mieszkań przy ul. Słowiańskiej w Gryfinie dziś w nocy (z 5 na 6 stycznia 2018 r.) znaleziono zwłoki kobiety. Na miejsce zostali wezwani funkcjonariusze policji.

- Policja ujawniła zwłoki mężczyzny. Ciało znaleziono w późnych godzinach nocnych 29 grudnia 2017 r. w jednej z miejscowości na terenie gminy Chojna. Obecnie pod nadzorem prokuratora przeprowadzane są czynności zmierzające do wyjaśnienia przyczyn i okoliczności śmierci - informuje portal igryfino Grzegorz Klimek, rzecznik prasowy w Komendzie Powiatowej Policji w Gryfinie.

- W związku z okolicznościami, jakie w tej sprawie występują informuję państwa, że sąd postanowił wyłączyć jawność rozprawy w całości, mając na uwadze ważny interes prywatny, co związane jest w szczególności ze stosowanymi środkami ochrony w tej sprawie i w ocenie sądu powyższe uzasadnia wyłączenie jawności tej rozprawy – powiedział dzisiaj sędzia Sądu Okręgowego w Szczecinie Artur Kornacewicz. Sprawa dotyczy oskarżonych, którzy działali w naszym regionie, a kilku z nich zostało aresztowanych w Gądnie koło Morynia.

Wielu mieszkańców Gryfina zastanawia się, czyje zwłoki znaleziono na ulicy Targowej. Do makabrycznego odkrycia doszło co prawda tydzień temu, ale sprawa nie jest jeszcze wyjaśniona do końca. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że przy mężczyźnie znaleziono dokumenty należące do Czesława Knapczyka. To zaginiony o którym pisaliśmy pół roku temu.

W Gryfinie na ul. Targowej podczas prowadzonych tam prac robotnicy natrafili na wstrząsające znalezisko. W poniedziałek, 18 września 2017 r. odkopano ludzkie zwłoki.

Strażacy w minionym tygodniu akcji nie mieli dużo, ale niektóre miały nieoczekiwany przebieg. Tak było np. w Żarczynie, gdzie pracowali na zlecenie policji. Sąsiedzi nie widzieli swojego znajomego z 10 dni wcześniej. Zaalarmowani strażacy z OSP dostali zadanie wejścia do mieszkania znajdującego się na drugim piętrze. Weszli przez balkon.

Sąsiedzi jednego z bloków w Żarczynie (gm. Widuchowa) zaniepokoili się, że od kilku dni nie widzieli jednego z mieszkańców. Postanowili powiadomić policję. Wezwana na miejsce policja poprosiła strażaków o pomoc w otwarciu mieszkania. Dzisiaj, 24 sierpnia 2017 r. o godzinie 19.39 dyżurny SK PSP zadysponował do akcji druhów z OSP w Krzywinie.

Ciało 38-letniego mężczyzny znaleziono w garażu na Górnym Tarasie w Gryfinie – informuje nas asp. sztab. Bogumił Prostak.