Uratował małego dzięciołka od niechybnej śmierci
-Ptaszek siedział prawie na środku drogi. Z naprzeciwka jechał samochód i o mały włos go nie rozjechałem. Musiałem nawet wjechać częściowo na pobocze - mówi nam kierowca, który uratował pisklę dzięcioła dużego. Było to dzisiaj, 1 lipca 2017 r. na trasie Mieszkowice - Moryń.
01.07.2017 21:11
8
2