sobiemysl

Z okazji 100-lecia Towarzystwa Przyjaciół Dzieci 22 czerwca 2019 r. w filharmonii w Szczecinie odbyła się wielka, uroczysta gala,na którą zostali zaproszeni znamienici goście. Przedszkolaki z Sobiemyśla zostały poproszone o wystąpienie podczas tej ważnej uroczystości.

W Dołgich (gm. Gryfino) zakończył się projekt realizowany ze Społecznika 2018 sponsorowanego przez Urząd Marszałkowski województwa zachodniopomorskiego. Zakończony 31 sierpnia 2018 r. projekt nosił tytuł "Tanecznym krokiem wracamy do szkoły" - informują nas organizatorzy przzedsięwzięcia.

- Sąd Rejonowy w Gryfinie przychylił się do wniosku prokuratora i wczoraj 18 lipca 2018 r. wobec podejrzanego o usiłowanie zabójstwa dwóch osób zastosowany został tymczasowy areszt na 3 miesiące. Za usiłowanie morderstwa mieszkańcowi jednej z miejscowości w gminie Gryfino grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności – informuje dzisiaj redakcję igryfino Joanna Biranowska-Sochalska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

-Do dramatu doprowadziła chyba zazdrość o dziewczynę mojego syna Tomka - twierdzi w rozmowie z igryfino pani Sylwia. W Sobiemyślu (gm. Gryfino) w mieszkaniu Pani Sylwii doszło do awantury, podczas której jeden z mężczyzn chwycił za nóż i dźgnął Tomasza D. oraz Karola K. Pogotowie i policję wezwała matka jednego z pokrzywdzonych.

Zebrała się młodzież i dzieci z trzech świetlic: w Borzymiu, Dołgich i Sobiemyślu. Wyruszyli do lasu. Zabrali zboże, zebrane przez siebie kasztany i żołędzie oraz specjalnie przygotowaną karmę dla ptaków. Frajdy było mnóstwo, bo i pogoda dopisała, i atmosfera był świetna.

Szanowni Państwo, w imieniu rodziny, przyjaciół oraz współpracowników dziękujemy za słowa wsparcia umieszczane w wiadomościach i komentarzach. Nikt nie jest wstanie na nie odpowiedzieć – wyznaje przedstawiciel firmy Usługi Transportowe Ariel Żurawski z Sobiemyśla pod Gryfinem.

-To był bardzo dobry człowiek. W firmie miał ksywkę „inspektor”, tak przestrzegał przepisów. Niemiecka policja przesłała mi zdjęcie do okazania. Okazało się wtedy, że to mój kierowca. Potwierdził to także policjant, który znał mojego kuzyna. Po obrażeniach na zdjęciu widać, że walczył, że się bronił. Widziałem rany cięte – mówi Ariel Żurawski, właściciel polskiej firmy transportowej spod Gryfina. Samochód tej firmy został wczoraj, 19 grudnia 2016 r. uprowadzony w Berlinie i użyty do zamachu terrorystycznego. Ciało polskiego kierowcę znaleziono na siedzeniu pasażera. Osoba podejrzana o prowadzenie 40-tonowego TIRa i wjechanie w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym została schwytana podczas ucieczki przez niemiecką policję i jest przesłuchiwana.