ops

W Nowym Czarnowie jedna z rodzin jest w szczególnie dramatycznej sytuacji. Od dłuższego czasu warunki lokalowo-bytowe są tam tragiczne. Córki Ewa i Katarzyna nie poddają się. Należą do teatru Bomba Bomba. Dzięki temu mają szansę zobaczyć inny świat i przeżyć coś nadzwyczajnego. Czy ta rodzina może liczyć na pomoc burmistrza Gryfina oraz Ośrodka Opieki Społecznej?

Grupa wolontariuszy działająca przy Ośrodku Pomocy Społecznej w Gryfinie oraz przedstawiciele Młodzieżowej Rady Miejskiej w Gryfinie od 21 do 26 lutego 2017 r. przebywali w partnerskiej gminie Raciechowice. Głównym celem wyjazdu były wymiana doświadczeń oraz nawiązanie współpracy młodych wolontariuszy oraz radnych z rówieśnikami z Raciechowic.

Ceniona w Gryfinie Bożena Stawiarska pracuje obecnie w Ośrodku Pomocy Społecznej. Jednak niedawno otrzymała znacznie ciekawszą propozycję pracy, doceniającą jej umiejętności i doświadczenie.

Ośrodek Pomocy Społecznej we współpracy z Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Gryfinie dostarczył prawie 2,5 tony żywności.

Kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej Józefa Warężak ogłosiła nabór na stanowisko pracownika socjalnego w Ośrodku Pomocy Społecznej w Trzcińsku-Zdroju. Osoby zainteresowane mogą składać dokumenty do dnia 12 stycznia 2017 r. Otwarcie złożonych ofert nastąpi w dniu 13 stycznia 2017r .

Ośrodek Pomocy Społecznej w Gryfinie od 20 grudnia 2016 r. rozpoczął nieodpłatną dystrybucję żywności w ramach realizacji Programu Operacyjnego Pomoc Żywnościowa 2014-2020 współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Pomocy Najbardziej Potrzebującym. Podprogram 2016. Zgodnie z zasadami określonymi w programie do otrzymania pomocy żywnościowej uprawnione są osoby/ rodziny, których dochód nie przekracza odpowiednio 150% kryterium dochodowego osoby (951 zł) lub rodziny (771zł).

Pani Krystyna Biernacka po 36 latach pracy przechodzi na emeryturę. 34 lata przepracowała na stanowisku "opiekunki chorych" w Ośrodku Pomocy Społecznej w Chojnie. Do swoich podopiecznych najczęściej dojeżdżała na rowerze.

Pożar wybuchł na poddaszu jednorodzinnego domu. Strażacy musieli częściowo rozebrać konstrukcję budowlaną w celu dogaszenia powstających zarzewi ognia. Dach zabezpieczono plandeką. Tragedia wydarzyła się kilka dni temu. Potem otrzymaliśmy dramatyczny list o sytuacji pogorzelca. Pomagają mu różni ludzie. Chcą także pomóc w remoncie. Jednak nasza czytelniczka zarzuca miejscowemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej, że nie wykazuje należytego zainteresowania sprawą. Na odpowiedź kierowniczki OPS musieliśmy czekać od czwartku do poniedziałku. Odpowiedź w końcu przyszła – jednozdaniowa.