-Nie miałem zamiaru skrzywdzić żadnego dziecka. Przebywam z nimi, błogosławię, przygotowuję do Pierwszej Komunii Świętej. Co prawda nie uczę, bo mam budowę kościoła. Dbam, żeby był tam porządek. Każdy może pojechać i zobaczyć, jak ten kościół wygląda. Widać efekty tej ogromnej pracy. Osoby, które zarzucają mi czyn nadużycia mojej władzy odnośnie nietykalności dzieci, przepraszam – mówił podczas rozprawy przed Sądem Rejonowym w Gryfinie proboszcz Henryk K., oskarżony o naruszenie nietykalności dwojga dzieci.
Dziś 5 kwietnia 2018 r. proboszcz Henryk K. z Gryfina zasiadł na ławie oskarżonych. Przed Sądem Rejonowym w Gryfinie rozpoczął się proces. Sędzia Agnieszka Brodzińska rozstrzygała dwa zdarzenia, w których miał brać udział oskarżony. Chodzi o naruszenie nietykalności cielesnej dwojga dzieci.