nabrzeze

Chciałabym poruszyć temat naszego gryfińskiego nabrzeża. Kilkanaście lat temu miejsce to odstraszało swoim wyglądem. Wjeżdżając do Gryfina od strony niemieckiej, naszym oczom ukazywał się okropny widok: garaże stojące w nieładzie, odpadający murek czy też pijaczkowie pijący napoje procentowe między garażami. A teraz? Miejsce to jest niemalże jedyną wizytówką Gryfina. To tutaj mieszkańcy naszego miasta odpoczywają, spacerują. Kandydaci do pełnienia samorządowych funkcji publicznych fotografują się na jego tle. W tym także miejscu odbywają się imprezy. Myślę, że warto by było pamiętać dzięki komu zawdzięczamy to miejsce - napisał do nas czytelnik.

Wiosną będzie to prawdziwe krokusowe nabrzeże - kolorowe i kwietne. Przyczyniła się do tego specjalna akcja podczas sobotniego Gryfińskiego Marszu Życia.

Nie wszystkie zdjęcia zmieściły się nam w pierwszej fotogalerii. Zatem dajemy je teraz. Mowa o niedzielnym pikniku charytatywnym "Dzielna Ania walczy z SMA". Piknik był też okazją do wspólnej zabawy.

Czterech płetwonurków cięło zatopioną barkę na 5 części. Pierwszy wydobyto dziób, potem jedno śródokręcie i drugie. Rufę podzielono na tę część z kotwicami i maszynownię. 4-miesięczna historia zatopionej u gryfińskiego nabrzeża barki dobiega końca.

Dziś (29 kwietnia 2020 r.) nurkowie znowu zeszli pod wodę. Na gryfińskim nabrzeżu trwa próba wydobycia barki, która od miesięcy tkwi na dnie Odry Wschodniej.

-Co tam znowu stawiają na nabrzeżu? Czy powstanie tam jakiś pomnik? - pytała nas w ostatni weekend jedna z mieszkanek Gryfina. To, co zobaczyliśmy, przedstawiamy na zdjęciach.

Na weekend przerwano prace przy wydobywaniu barki zatopionej u gryfińskiego nabrzeża. Sytuacja dotycząca jej zanurzenia pozostaje bez zmian. Niestety, mimo zabezpieczenia z jednego miejsca wyciekają zanieczyszczenia.

Mieszkańcy Gryfina już żarty sobie robią z zatopionej barki u gryfińskiego nabrzeża. -Ta barka już nie pływa, tylko łódź podwodna się nazywa - rzucił dziś jeden z gryfinian.

Najpierw odgrodzono taśmą. Dziś postawiono już barierki. Wyrwa powstała w gryfińskim nabrzeżu, niedaleko mostu i Rybakówki. Mieszkańcy informują nas, że dziura się powiększa. O bezpieczeństwo zapytaliśmy burmistrza Mieczysława Sawaryna.

W tym tygodniu udało się w dużej części rozładować barkę zatopioną u gryfińskiego nabrzeża. Prace wykonała koparka z wody na specjalnej platformie. Piasek przeładowano na pchacza "Łosia". Po rozładunku Łoś odpłynął - zobaczcie film.

Nie żyje dwoje piętnastolatków – chłopak i dziewczyna. Ich samochód wpadł do wody, a im nie udało się uwolnić z samochodu. W samochodzie był jeszcze jeden 15-latek. Jemu dało się wydostać z tonącego auta i dopłynąć do nabrzeża. Wyszedł na brzeg sam po metalowej drabince.

Ogródek piwny, który niedawno pojawił się przy nabrzeżu w Gryfinie, dzisiaj jest pusty (przynajmniej na razie). Tylko ustawione wokół kosza worki pełne puszek po piwie świadczą o tym, że ogródek dzień wcześniej tętnił życiem.

Żaglówka była dziś w piątek 16 sierpnia 2019 r. atrakcją dla spacerujących po gryfińskim nabrzeżu. Mimo niedużego wiatru żaglówka płynęła to w jedną, to w drugą stronę. Wsztkie podstawowe manewry zostały przećwiczone.

-Mam wszystkie pozwolenia. Ogródek piwny stanie w ciągu kilku dni i będzie funkcjonował do października – powiedział nam inwestor Szymon Krzewski, właściciel powstającego ogródka piwnego w Gryfinie.

Minęło zaledwie pół godziny od opublikowania na igryfino artykułu na temat dzisiejszych tajemniczych wykopów przy nabrzeżu, a otrzymaliśmy telefon rozwiązujący zagadkę.