I z disco polo może wyjść blamaż [WIDEO]
W wyborczym roku niektórzy burmistrzowie i wójtowie idą na tzw. łatwiznę. Nie zapraszają ambitnych zespołów, ba! nawet tych ze średniej półki pop. W wielu gminach starają się dogodzić mniej wybrednym gustom piosenkami typu „Majteczki w kropeczki”. A to, że nie wszyscy dają się kupić niewyrafinowanym gustom władz, przykładem niech będzie koncertowa część Dni Cedyni .
25.06.2018 23:57
30
3