Biedna gmina wyprzedaje „rodowe srebra”
Na początku była euforia – chwycili pana Boga za nogi! Obiekt z przyległościami dostali za ok. jedną dziesiątą wartości. Zapowiadali tu przeniesienie urzędu miejskiego. Obiecali także, że zrobią tam m.in. muzeum. Chcieli korzystać z pieniędzy unijnych. Zadłużeni po uszy sprzedali teraz budynek po Wojskach Ochrony Pogranicza. To dobrze, bo „podarunek” przerósł władze Chojny, a ruina w centrum przestanie wreszcie straszyć i postępować dewastacja. Dlaczego władze gminy Chojna tak długo zwlekały z decyzjami i dlaczego tak tanio sprzedały nieruchomość?
28.05.2017 14:57
7