Nie dałem rady dojechać na nagrobek matki - skarży się inwalida na stan alejek cmentarnych
Witam, przyjechałem z dzieckiem na Dzień Babci na gryfiński cmentarz zapalić znicz, a że poruszam się na wózku inwalidzkim, nie dałem rady dojechać na nagrobek matki. To co zobaczyłem, to tragedia po prostu, trzeci swiat. Przebyłem siedemset kilometrów, żeby postać przed kaplicą, bo dalej nie było możliwości podjechać na wózku - pisze do nas czytelnik.
23.01.2020 18:09
21
7