Samych małych dzieci i młodzieży przed 18 rokiem życia mieszka w Gardnie blisko 500. To znacznie więcej niż niejedna wieś liczy wszystkich mieszkańców. Blisko 150 osób, to osoby starsze. Nie znaczy, że nieaktywne.
To dla nich, dla ich potrzeb duchowych, emocjonalnych i kulturalnych, czynimy bezskuteczne starania. Była jeszcze do końca lat 90. ub. w. w Gardnie świetlica. Zamiast przeprowadzenia koniecznego remontu, ówczesny Burmistrz Pan Wojciech Długoborski i jego zastępca obecny Burmistrz Pan Henryk Piłat, zamienili obiekt na mieszkania socjalne. Faktycznie degradując społeczeństwo Gardna do roli pegeerusów, dla których jedyną rozrywką powinna być butelka.
Nie było, nie ma i nie będzie zgody na takie postrzeganie społeczności Gardna.
Przez te 6 lat rozważaliśmy wiele możliwości. Np. przejęcie od ANR murowanego budynku na terenie byłego KPGR Gardno. Szczegółowe oględziny, przekonały nas, że remont pomieszczeń, w których przez wiele lat przebywały zwierzęta nie wchodzi w rachubę. Poza tym, istniało zagrożenie nadzoru konserwatora zabytków. Obiekt jest stary.
Kolejną przymiarką był zamiar zakupu baraku, w którym nie tak dawno urzędowała dzierżawca gospodarstwa rolnego. Niestety obiekt nie nadawał się do remontu. Ogromnymi staraniami, spowodowaliśmy, że gmina odkupiła od PEC pomieszczenia piwniczne w jednym z budynków wielorodzinnych. Małe kuriozum, gdyż nieco wcześniej pomieszczenia te gmina wniosła aportem do PEC. Ponad 210 mkw mogło rozwiązać problem, a koszt remontu /ok. 200tys./ nie był wygórowany. Niestety Starostwo Powiatowe nie wyraziło zgody na taką lokalizację świetlicy. W sumie straty nie było, gdyż cena odsprzedaży nowemu nabywcy była 8-krotnie wyższa. Kolejną przymiarką był zakup baraku po zlikwidowanym barze i sklepie. Teren z ładną działką, lecz po bliższej analizie zsumowany koszt zakupu z remontem ponad 0,5 mln nie zachwycił, gdyż dalej byłby to stary barak z wysokimi kosztami utrzymania.
Ostatnią propozycję złożyliśmy wiosną br. Idąc za sugestią wielu radnych, złożyliśmy wniosek o wydzielenie części pomieszczeń Zespołu Szkół. Osobne wejście i niezależność w funkcjonowaniu świetlicy oraz niewygórowane koszty adaptacji mogły być rozwiązaniem. Odpowiedź jaką otrzymaliśmy od Burmistrza traktujemy jako żart i kpinę. Odpowiedź dot. czasowego korzystania /1-2 godz. dziennie/ z sal lekcyjnych. Wyciągnięcie wniosków zalecam tym radnym, którzy nieustannie uważają, że świetlica powinna być w szkole. Tylko żadne z nich nie zaproponowało logistycznego funkcjonowania takiego przybytku kultury.
Od 4 lat w budżecie gminy są zapisane pieniądze na projekt budowlany. Kwoty od 90 tys. do 50 ty.s w różnych latach budziły nadzieję. I niesmak, gdy "cudownie" znikały pod koniec roku. Jest gminna działka przy boisku, a od 1,5 roku dla tego terenu obowiązują aktualne plany zagospodarowania i świetlica ma swoją lokalizację. Blisko trzy lata trwało uzgadnianie z UMiG koncepcji budowy.
Dlaczego tak długo? Ponieważ urząd przez 2 lata twierdził, że Gardno nie uzgodniło wspólnego stanowiska. To było oczywistą nieprawdą! Czekaliśmy na warianty koncepcji i w końcu z 3 przedstawionych, wybraliśmy jeden pośredni. Pan Burmistrz własnoręcznie dokonał na nim wpisu, który zawiera harmonogram realizacji. Zdjęcia przedstawiają zarówno wybraną koncepcję jak i projekt wstępny. Obiekt miał być wielofunkcyjny. Miały w nim znaleźć się świetlica, pomieszczenia dla KGW "Gardnianki" oraz innych stowarzyszeń, a także pomieszczenia dla klubu sportowego LKS "Grot-Gardno". Miały, bo do dziś nie wykonano nawet projektu.
Niezależnie od w/w i innych działań, zarówno kierowana przeze mnie Rada Sołecka, jak i radny Tomasz Namieciński, złożyliśmy kilkadziesiąt wniosków, interpelacji, zapytań pisemnie i na sesjach. Odpowiedzią były puste obietnice, a wynik równy zero.
Wielokrotnie powtarzałem, straciliśmy bezpowrotnie jedno pokolenie, teraz tracimy drugie.
Można mieć pretensje do dzieci i młodzieży o ich zachowanie, o sposób bycia, pijaństwo, narkotyki...
Już nie mamy pretensji słysząc - a co mamy robić?
Takie będą Rzeczypospolite jakie ich młodzieży chowanie /Kanclerz Jan Sariusz Zamoyski/
Tadeusz Feller
Napisz komentarz
Komentarze