Uroczystości z okazji Narodowego Święta Niepodległości odbyły sie w dziwnym miejscu na placu Wolności w Cedyni, gdzie z jednej strony na kamienicy wisi ruina balkonu, z drugiej strony jest rozkopany plac po wyburzonym niedawno kinie, a z trzeciej - zlatująca mozaika na Urzędzie Miejskim.
Reklama
Zbezcześcili flagę?
Towarzystwo Miłośników Ziemi Cedyńskiej uważa, że podczas uroczystości 11 listopada w Cedyni mogło dojść do znieważenia symbolu narodowego, jakim jest flaga. Biało-czerwoną, dużych rozmiarów flagą państwową - niczym pokrowcem albo parawanem - zastawiony został zniszczony balkon na jednej z kamieniczek przylegających do rynku w centrum miasteczka. Ów balkon jest w fatalnym stanie. Kilka dni temu odpadło z niego parę kolejnych elementów. Burmistrz Cedyni (gmina jest większościowym współwłaścicielem kamienicy zwanej "pekińczykiem") kilka miesięcy temu dostał decyzję od Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego nakazującą m.in. gminie "usunięcie nieprawidłowości i doprowadzenie budynku do odpowiedniego stanu technicznego i estetycznego wyglądu". Nie podjęto jednak poważniejszych prac, a fasada kamienicy nadal zdaje się być dużym zagrożeniem dla przechodniów.
- 12.11.2013 14:34 (aktualizacja 10.08.2023 14:02)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze